Po bardzo emocjonującym spotkaniu Argentyna pokonała Francję 34:10, zdobywając brązowe medale Pucharu Świata…
Mecz o 3 miejsce pomiędzy Francją, a Argentyną był rewanżem za inaugurujący mecz tych mistrzostw. W tymże pojedynku zwycięzcami byli Pumas, wygrywając 17:12. „Brązowy” finał był chyba najbardziej brutalnym meczem tych mistrzostw. Pełno spięć pomiędzy zawodnikami sprawiało że bójka „wisiała w powietrzu”. Sędzia spotkania pokazał aż 3 żółte kartki zawodnikom obu drużyn. Na początku spotkania Francuzi często kopali szukając szansy do kontrataków. Argentyńczycy w całym meczu prezentowali znakomitą grę w obronie. Szarżowali zawsze i wszędzie. Pierwsze punkty zdobyli w 17 minucie z karnego Francuzi za sprawą Elissalde’a. Ich prowadzenie utrzymało się przez 3 minuty, gdy Felipe Contepomi wykorzystał karnego doprowadzając do remisu. W 28 minucie Pumas zdobyli pierwsze przyłożenie. Szybkie rozegranie piłki przez Pichota, podanie do Felipe Contepomi’ego i ten przyłożył punkty, które następnie podwyższył. 180 sekund później Argentyńczycy ponownie zszokowali kibiców na Parc de Princes. Udało im się zebrać piłkę po nieudanym, kopniętym w słupek, drop-goal’u Hernandeza i po serii przegrupowań przyłożyć piłkę na polu punktowym za sprawą Omara Hasana. Po udanym podwyższeniu Contepomi’ego wynik brzmiał 17:3. Tuż przed przerwą Francuzi mieli szansę na przyłożenie po serii karnych na 5 metrze, ale Pumas bronili się genialnie. Ostra walka zaskutkowała dwoma żółtymi kartkami dla Ibaneza oraz Juana Fernandeza Lobbe. Zaraz po przerwie Los Pumas przeprowadzili akcję meczu. Wspaniała gra kontynuacjyjna ich zawodników przyniosła efekt w postaci przyłożenia Federico Aramburu. Podwyższenie Contepomi’ego było nieudane. W 63 minucie Juan Leguizamon został ukarany żółtą kartką za spóźnioną szarżę na Chabalu. Nie przeszkadzało to wogóle Argentynie, gdyż mimo osłabienia przyłożyli oni kolejne punkty po kolejnej kapitalnej akcji formacji ataku. Autorem przyłożenia był Ignacio Corleto. 65 minuta – 27:3. 4 minuty później za sprawą najlepszego w szeregach Les Bleus Clementa Poitrenaud zdobyli oni swe jedyne przyłożenie w meczu, udanie podwyższone następnie przez Beauxis’a. Ostatnie słowo należało jednak do najlepszego zawodnika meczu – środkowego ataku Los Pumas – Felipe Contepomi’ego. W 77 minucie zdobył on swoje drugie przyłożenie w spotkaniu, i po udanym podwyższeniu ustalił wynik na 34:10. Argentyna odniosła największy sukces w ich historii zdobywając trzecie miejsce na świecie. Francuzi mogą zaś czuć niedosyt, gdyż nie potrafili znaleźć się na podium w mistrzostwach rozgrywanych na własnym terenie.
19.10.2007 Paryż (Parc de Princes)
Francja 10:34 Argentyna
sędziowali: Paul Honiss (Nowa Zelandia), Stuart Dickinson (Australia), Nigel Owens (Walia)
żółte kartki: Raphaël Ibańez (40), Rimas Álvarez Kairelis (40), Juan Manuel Leguizamón (63)
Francja pkt: Poitrenaud 5 (1P), Elissalde 3 (1k), Beauxis 2 (1pd)
Argentyna pkt: Contepomi 19 (2P,3pd,1k), Hasan 5 (1P), Aramburu 5 (1P), Corleto 5 (1P)
Francja: 15 Clément Poitrenaud, 14 Aurélien Rougerie, 13 David Skrela, 12 ,David Marty 11 Christophe Dominici, 10 Frédéric Michalak, 9 Jean-Baptiste Elissalde, 8 Imańol Harinordoquy, 7 Thierry Dusautoir, 6 Yannick Nyanga, 5 Jérôme Thion, 4 Lionel Nallet, 3 Nicolas Mas, 2 Raphaël Ibańez (k), 1 Jean-Baptiste Poux.
Rezerwowi: 16 Sebastian Bruno, 18 Sébastien Chabal, 19 Rémy Martin, 20 Pierre Mignoni, 21 Lionel Beauxis, 22 Vincent Clerc
Argentyna: 15 Ignacio Corleto, 14 Federico Martin Aramburu, 13 Manuel Contepomi, 12 Felipe Contepomi, 11 Horacio Agulla, 10 Juan Martín Hernández, 9 Agustín Pichot (k), 8 Gonzalo Longo Elía, 7 Juan Martín Fernandez Lobbe, 6 Martín Durand, 5 Patricio Albacete, 4 Rimas Álvarez Kairelis, 3 Omar Hasan Jalil, 2 Alberto Vernet Basualdo, 1 Rodrigo Roncero.
Rezerwowi: 16 Marcos Ayerza, 17 Eusebio Guińazu, 18 Esteban Lozada, 19 Juan Manuel Leguizamón, 20 Nicolás Fernandez Miranda, 21 Federico Todeschini, 22 Hernán Senillosa.
