Mieszkalem w hotelu przy Montparnasie na stadion dojazd 13 linią metra bezpośrednio na Stade de France w Saint Denis
mecz o 21…..
Wynik znają wszyscy i oglądali w telewizji – przybliże troche szczegółów
bilety na mecz załatwiłem dzięki uprzejmości sekretarza PZR p.Grzegorza Borkowskiego – odebrałem osobiście w FFR [francuskiej federaci]
związek francuski zajmuje całą kamienice 3 piętrową, na dole przy wejściu stoi dwóch ochroniarzy[rośli czarnoskórzy-robią dobre wrażenie]
w recepcji siedzą trzy młode ładne panie, spotkałem się osobiście z panią sekretarz francuskiego zwiąku p.Maithe Duhart – bardzo sympatyczna i miła osoba [nie obyło się bez czułości – w końcu byłem w Paryżu :)]
środa przyjechałem do Paryża
czwartek piątek – zwiedzałem z żoną Paryż
w dniu meczu rano pojechaliśmy do Wersalu – warto zobaczyć, pokręciliśmy się po mieście potem obiad – no i do hotelu szykować się na mecz
mieszkalem w hotelu przy Montparnasie na stadion dojazd 13 linią metra bezpośrednio na Stade de France w Saint Denis
mecz o 21, wychodzimy z hotelu 18.30 , już w metrze śpiewy zabawa – [obowiązkowo Marsylianka wśród kibiców]
przed stadionem fiesta, na stadionie to samo
po meczu znów fiesta – na barkach w barach itp. – orkiestry dęte grają non stop – jak na „corridzie”
organizacja wzorowa 80 tys. ludzi rozdysponować do autokarów, metra, kolejki podmiejskiej – policja tym doskonale kierowała
a kolejki podstawiały się jedna za drugą -wszystko było przygotowane
[u nas w kraju …………….]
niedziela powrót do Warszawy
fajna wycieczka super wrażenia, w przyszłym roku zamierzam jechać na Francja Anglia
pozdrawiam Tomasz Borowski
