Site icon rugby.info.pl

Guinness Premiership – 10 kolejka

W 10-tej kolejce gier Guinness Premiership na ścieżkę wygranych wrócili Saracens, którzy pokonali Sale. Dzięki potknięciu London Irish liderzy powiększyli przewagę nad nimi do sześciu oczek. Kolejne zwycięstwo na swoim boisku zanotowali Święci. Komplet punktów za wygraną dopisali do swego konta również Gloucester i Wasps. Jedynym zespołem, który wygrał na obcym terenie są Harlequins.

London Irish 16:16 Worcester Warriors

Irish pkt: Ryan Lamb 11 (1pd, 3k), John Rudd 5 (1P)

Worcester pkt: Willie Walker 11 (1pd, 3k), karna piątka

Żółte kartki: Greg Rawlinson (Worcester – 6 min), Tom Wood (Worcester – 26 min)

London Irish nie wykorzystali okazji, aby wyjść na prowadzenie w tabeli, remisując zaledwie z Worcester. Dla Wojowników to już trzeci remis z rzędu! Spotkanie rozpoczęło się od żółtej kartki dla wspieracza gości Grega Rawlinsona. Gospodarze nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze, nawet mając tak dogodną sytuację jak karny na wprost słupów. W 19 minucie miała miejsce ważna dla przebiegu meczu sytuacja. Kontuzjowanego Paula Hodgsona zastąpił Peter Richards, który zaprezentował się bardzo słabo. Pierwsza część meczu zakończyła się prowadzeniem gości 9:6 po karnych Walkera i Lamba. 5 minut po powrocie na boisko skrzydłowy John Rudd wykorzystał lukę w defensywie gości i zdobył przyłożenie w słupach. Chwilę potem sędzia Tom Wigglesworth podyktował karną piątkę dla gości. 20 minut przed końcem Lamb wyrównał z karnego. Irish mogą żałować, że zaledwie zremisowali, gdyż znów tracą 6 punktów do Saracens.

Gloucester 25:13 Newcastle Falcons

Gloucester pkt: Nicky Robinson 20 (1pd, 5k, 1dg), Charlie Sharples 5 (1P)

Newcastle pkt: Jimmy Gopperth 6 (2k), Alex Tait 5 (1P), Rob Miller 2 (1pd)

Gloucester zanotowali bardzo potrzebną wygraną w pojedynku z Sokołami. Zwycięstwo to okupili jednak kontuzją kolana Akapusi Qery, który został zniesiony z boiska na noszach i odwieziony do szpitala. Na szczęście rwacz z Fidżi opuścił już szpital. Pierwsze i jedyne przyłożenie dla gospodarzy zdobył w 7 minucie Charlie Sharples. Newcastle odpowiedziało dwoma karnymi Goppertha. Przed przerwą karnego wykorzystał także Robinson. Walijczyk podwyższył prowadzenie Gloucester w drugiej odsłonie kopiąc dwa karne i drop-goal’a. W końcówce spotkania honorowe przyłożenie dla gości zdobył Alex Tait. Newcastle po trzech wygranych z rzędu, teraz notuje serię dwóch porażek.

Northampton Saints 15:13 Bath

Saints pkt: Chris Ashton 10 (2P), Shane Geraghty 3 (1k), Stephen Myler 2 (1pd)

Bath pkt: Nicky Little 8 (1pd, 2k), Shontayne Hape 5 (1P)

Czerwona kartka: Matt Banahan (Bath – 66 min)

Twierdza Franklin’s Garden nadal niezdobyta. W tym sezonie to siódma wygrana Northampton u siebie licząc wszystkie rozgrywki. A biorąc pod uwagę zeszłoroczne rozgrywki, to w ostatnich 24 spotkaniach Święci przegrali u siebie tylko raz. W spotkaniu z Bath o wygraną musieli się oni starać do ostatnich sekund pojedynku. Pierwsza odsłona skończyła się prowadzeniem gospodarzy 8:3 po przyłożeniu będącego ostatnio w świetnej formie Ashtona i karnym Geraghty’ego. Bath odpowiedziało kopem Little’a. Na początku drugiej części spotkania przyłożenie Hape’a i podwyższenie Little’a dało Bath prowadzenie. W 66 minucie za kopnięcię rywala czerwoną kartką został ukarany Matt Banahan i goście kończyli mecz w czternastu. Mimo to, Little wykorzystał karnego 8 minut przed końcem, wyprowadzając swój zespół na pięciupunktowe prowadzenie. Dokładnie 46 sekund przed końcem spotkania niesamowity Chris Ashton zdobył swoje drugie w tym meczu przyłożenie, które następnie podwyższył Myler. Dało to kolejną wygraną Northampton zbliżając ich na jeden punkt do wiceliderów London Irish. Dla Bath porażka może być kosztowna, bowiem zarówno Worcester, jak i Gloucester zdobyły w tej kolejce punkty.

Saracens 15:13 Sale Sharks

Saracens pkt: Derick Hougaard 15 (5k)

Sale pkt: Charlie Hodgson 8 (1pd, 2k), Sisa Koyamaibole 5 (1P)

Saracens wrócili na ścieżkę zwycięstw po remisie przed tygodniem. O wygranej gospodarzy zadecydowały kopy łącznika ataku z RPA – Dericka Hougaarda. Hougaard wykorzystał pięć ze swoich siedmiu karnych. Jedyne przyłożenie spotkania zdobył wiązacz zespołu gości – Sisa Koyamaibole. Po podwyższeniu i karnym Hodgsona Sale nawet prowadziło do przerwy, lecz w drugiej połowie Hougaard przechylił szalę na stronę niepokonanych w tym sezonie gospodarzy.

London Wasps 24:22 Leicester Tigers

Wasps pkt: Dave Walder 14 (1pd, 4k), Steve Kefu 5 (1P), Paul Sackey 5 (1P)

Leicester pkt: Toby Flood 15 (5k), Jordan Crane 5 (1P), Aaron Mauger 2 (1pd)

Spotkanie sąsiadów z tabeli zapowiadało się niezwykle ciekawie. Mecz zaczęli lepiej gospodarze, którzy zdobyli przyłożenie autorstwa Sackeya. Następnie swe nieprzeciętne umiejętności jako kopacz zaprezentował Toby Flood. Łącznik ataku gości wykorzystał w pierwszej odsłonie cztery karne. W ostatecznym rozrachunku to jednak Wasps schodzili na przerwę prowadząc. Przyłożenie zaliczył Kefu, a podwyższenie i dwa karne Walder. Dziesiątka Londyńczyków był ich jedynym zawodnikiem, który zdobywał punkty w drugiej części. Po jego dwóch karnych Osy prowadziły 24:12. Tygrysy zmniejszyli ową przewagę po karnym Flooda. W ostatniej minucie udało się im się doprowadzić do stanu 22:24, dzięki czemu zdobyli bonusowy punkt. Zadecydowało o tym przyłożenie Jordana Crane’a. Właśnie bonusowy punkt sprawił, iż to nadal Tygrysy zajmują czwartą pozycję, ale należy mieć na uwadze, że Wasps mają w zanadzu jeszcze zaległe spotkanie z Sale.

Leeds Carnegie 27:30 Harlequins

Leeds pkt: Joe Ford 12 (3pd, 2k), Richard Welding 5 (1P), Kearnan Myall 5 (1P), Tom Denton 5 (1P)

Harlequins pkt: Nick Evans 15 (3pd, 3k), Chris Robshaw 10 (2P), George Lowe 5 (1P)

Żółta kartka: Daniel Care (Harlequins – 30 min)

Oba zespoły bardzo potrzebowały punktów, więc pojedynek na Headingley miał szczególne znaczenie. Mimo, że pierwsi punkty, za sprawą Weldinga, zdobyli gospodarze, to z prowadzenia na przerwę cieszyli się goście. Świetne spotkanie i dwa przyłożenia zaliczył Chris Robshaw, a trzecią piątkę dla gości zaliczył Lowe. Wszystkie podwyższenia zostały wykorzystane przez Evansa, który ponadto kopnął karnego. Dla Leeds dwa karne i podwyższnenie wykorzystał Joe Ford. Na początku drugiej połowy Evans ponownie dał znać o sobie dokładając trzy oczka z karnego. Trzy minuty później Myall zdobył drugie przyłożenie dla Leeds. Trochę później młody Tom Denton zdobył kolejną piątkę dla gospodarzy. W międzyczasie Evans kopnąl trzeciego karnego dla QUins. Ostatecznie gospodarzom nie udało się dogonić prowadzących o trzy oczka gości. Harlequins po słabym początku, są już na szóstej pozycji goniąc czołową czwórkę.

Tabela:

1.Saracens 10 9 1 0 182 127 0 38
2.London I. 10 6 2 2 219 111 4 32
3.Northampton 10 7 0 3 213 163 3 31
4.Leicester 10 5 1 4 192 139 5 27
5.London W. 9 6 0 3 176 141 2 26
6.Harlequins 10 4 2 4 180 204 2 22
7.Newcastle 10 3 3 4 140 162 2 20
8.Gloucester 10 4 0 6 185 221 3 19
9.Sale 9 3 1 5 150 164 4 18
10.Worcester 10 2 3 5 150 167 3 17
11.Bath 10 1 2 7 128 168 4 12
12.Leeds 10 1 1 8 123 271 3 9

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:

116 – Ryan Lamb (London Irish)
105 – Jeremy Staunton (Leicester)
105 – Willie Walker (Worcester)
91 – Nick Evans (Harlequins)
86 – Nicky Robinson (Gloucester)

NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:

7 – Chris Ashton (Northampton)
6 – Salosi Tagicakibau (London Irish)
5 – Tom Varndell (Wasps)

Exit mobile version