Site icon rugby.info.pl

Guinness Premiership – 11 kolejka

W Guinness Premiership nie ma już niepokonanych zespołów. Pierwszą porażkę w sezonie ponieśli Saracens, a ich pogromcami okazali się London Irish. Wygrywały ponadto inne zespoły walczące o czołową czwórkę – Northampton, Leicester oraz Wasps. Waże zwycięstwa zanotowały także drużyny starające się uniknąć spadku, a a więc Bath i Leeds.

Worcester Warriors 6:26 Northampton Saints

Worcester pkt: Willie Walker 6 (2k)

Saints pkt: Stephen Myler 11 (1pd, 3k), Phil Dowson 5 (1P), Chris Ashton 5 (1P), Ben Foden 5 (1P)

Żółta kartka: Craig Gillies (Worcester – 22 min)

Najskuteczniejsza drużyna ligi ponownie zwycięska. Święci wygrali czwarty mecz z rzędu, a także drugi kolejny na wyjeździe. Pierwsza część spotkania przyniosła punkty tylko z karnych. Dla gospodarzy dwukrotnie punktował Walker, zaś dla gości trzykrotnie Myler. W 62 minucie Chris Ashton wykończył świetny kontratak swego zespoł, zdobywając swoje ósme przyłożenie w sezonie, czym umocnił się na pozycji lidera zdobywców największej ilości przyłożeń. W ostatnich pięciu minutach Northampton zdobyło jeszcze dwie „piątki”. Najpierw najlepszy gracz meczu – Ben Foden wykorzystał podanie Ashtona, a potem przeprowadził akcję, którą wykończył Dowson. Goście umocnili się na podium. Zajmują trzecią lokatę, tracąc tylko punkt do wiceliderujących Irish. Dla Worcester była to pierwsza porażka po serii trzech remisów. Do Wojowników niebezpiecznie zbliżyli się Bath oraz Leeds, więc czeka ich ciężka walka o uniknięcie spadku.

Leicester Tigers 32:6 Sale Sharks

Leicester pkt: Toby Flood 12 (3pd, 2k), Jordan Crane 5 (1P), Johnny Murphy 5 (1P), Lewis Moody 5 (1P), Ben Kay 5 (1P)

Sale pkt: Charlie Hodgson 6 (2k)

Żółte kartki: Ben Woods (Leicester – 67 min), Rob O’Donnell (Sale – 80 min)

Zawodnicy Leicester sprawili miły gwiazdkowy prezent swym kibicom, wygrywając z bonusem nad bezzębnymi w tym spotkaniu Rekinami. Punktowanie w meczu rozpoczął Flood, celnie egzekwując karnego. Na pierwsze przyłożenie sympatycy Tygrysów czekali do 19 minucie, gdy uczynił to Johnny Murphy. Jego wyczyn skopiowali na początku drugiej połowy Ben Kay i Lewis Moody. Sale odpowiedziało zaledwie dwoma karnymi Hodgsona. Na bonusowy punkt gospodarze musieli jednak czekać aż do ostatniej akcji meczu. Po serii zawalanych przez gości młynów dyktowanych, w końcu piłkę podniósł wiązacz Crane i zdobył czwarte w tym meczu przyłożenie dla Leicester. Dodatkową dobrą wiadomością dla ich sympatyków był powrót po kontuzjach Harry’ego Ellisa i Sama Vesty’ego.

Bath 24:8 Gloucester

Bath pkt: Nicky Little 14 (1pd, 4k), Matt Banahan 5 (1P), Jack Cuthbert 5 (1P)

Gloucester pkt: Alisdair Dickinson 5 (1P), Nicky Robinson 3 (1k)

Żółta kartka: Scott Lawson (Gloucester – 37 min)

Bardzo ważne w kontekście walki o utrzymanie zwycięstwo odnieśli gracze Bath, którzy pokonali Gloucester. Choć wynik wskazuje na dominację gospodarzy, to trzeba przyznać, że obie drużyny prezentowały się podobnie. Do przerwy mieliśmy remis 3:3. Po trzy punkty zdobyli Little oraz Robinson. Bath odskoczyło na dziewięć oczek po trzech celnych kopach łącznika ataku z Fidżi. Przyłożenia padały w tym meczu dopiero od 69 minuty. Dla gospodarzy punktowali Cuthbert i Banahan, punkty pocieszenia dla gości zdobył zaś Dickinson. W następnym tygodniu Bath jedzie do Leeds, gdzie walczyć będzie o bardzo ważne punkty.

London Irish 23:19 Saracens

Irish pkt: Chris Malone 13 (2pd, 3k), Elvis Sevelai’i 5 (1P), Christopher Hala’ufia 5 (1P)

Saracens pkt: Glen Jackson 11 (1pd, 3k), Justin Melck 5 (1P), Alex Goode 3 (1dg)

Saracens stracili miano niepokonanych w pojedynku z London Irish. Goście prowadzili na Madejski Stadium jeszcze 10 minut przed końcem, ale z kompletu punktów cieszyli się jednak gospodarze. Początek meczu należał do Saracenów. Najpierw karnego kopnął Jackson,a potem Justin Melck zdobył przyłożenie wykorzystując błąd łącznika młyna Irish – Alfredo Lalanne, którego „nakrył” Hugh Vyvyan. Gospodarze zbliżyli się, gdy po pięknej kontynuacyjnej akcji przyłożenie w słupach zaliczył Hala’ufia. Przed przerwą Jackson kopnął dwa karne, co przy tylko jednym Malone’a dało gościom prowadzenie 16:10 do przerwy. Na początku drugiej części Malone zrewanżował się Jacksonowi, doprowadzając do wyniku 16:19. Decydującą o wyniku akcję przeprowadził w 70 minucie Elvis Sevelai’i. Gracz z Samoa uniknął trzech szarż i zdobył przyłożenie, podwyższone przez Malone’a. Irish zmniejszyli stratę do liderów do trzech punktów.

Newcastle Falcons 15:16 Leeds Carnegie

Newcastle pkt: Jimmy Gopperth 15 (5k)

Leeds pkt: Ceiron Thomas 9 (3k), Alfie To’oala 5 (1P), Joe Ford 2 (1pd)

Żółta kartka: Henry Paul (Leeds – 70 min)

Wynik spotkania na Kingston Park należy uznać za niespodziankę. Dla beniaminka z Leeds jest to druga wygrana w sezonie. Oznacza ona, że gracze tej drużyny nadal będą liczyć się w walce o pozostanie w lidze. Pojedynek toczył się przy bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych, zmrożonej murawie i minusowej temperaturze. Jedyne przyłożenie meczu padło tuż przed przerwą, gdy rwacz gości Alfie To’oala wykorzystał lukę w obronie Newcastle. Po podwyższeniu Forda goście prowadzili 16:9. Wcześniej po trzy karne dla obu zespołów kopnęli Gopperth i Thomas. W drugiej odsłonie nowozelandzki łącznik ataku Sokołów kopnął dwa kolejne karne, ale było to jednak za mało, aby wygrać to spotkanie. Po tej wygranej Leeds traci już tylko trzy punkty do przedostatniego w tabeli Bath.

Harlequins 20:21 London Wasps

Harlequins pkt: Nick Evans 10 (2pd, 2k), Danny Care 5 (1P), David Strettle 5 (1P)

Wasps pkt: Danny Cipriani 6 (2k), Joe Simpson 5 (1P), John Hart 5 (1P), Dave Walder 5 (1pd, 1k)

Spotkanie, które zgromadziło 80 tysięcy kibiców na Twickenham Stadium, było najlepszym meczem kolejki. Do podstawowego składu gości wrócił Danny Cipriani, jednak nie może zaliczyć tego pojedynku do udanych. 22-letni łącznik ataku Os nie trafił pięciu z siedmiu prób na bramkę. Do przerwy kibice zobaczyli tylko jedno przyłożenie, autorstwa Joe Simpsona. Dodatkowo po dwa karne kopnęli Cipriani i Evans. W 57 minucie Dave Walder zastąpił słabo dysponowanego Ciprianiego i cztery minuty później wykorzystał karnego. Gospodarze zbliżyli się na punkt, gdy Care zdobył przyłożenie, podwyższone przez Evansa. Osy ponownie odskoczyły, gdy swoją piątkę dołożył John Hart, a dwa oczka dorzucił Walder. Minutę przed końcem David Strettle i Nick Evans zmniejszyli stratę Quins do jednego oczka, ale gospodarze nie potrafili przeważyć szali na swoją stronę. Rezultat ten sprawił, że w tabela podzieliła się na dwie części. Wasps są w grupie walczącej o półfinały, zaś Harlequins nadal muszą bronić się przed spadkiem. Warto odnotować także świetną dyspozycję wspieracza Wasps Simona Shawa.

Tabela:

1.Saracens 11 9 1 1 201 150 1 39
2.London I. 11 7 2 2 242 130 4 36
3.Northampton 11 8 0 3 239 169 3 35
4.Leicester 11 6 1 4 224 145 6 32
5.London Wasps 10 7 0 3 197 161 2 30
6.Harlequins 11 4 2 5 200 225 3 23
7.Newcastle 11 3 3 5 155 178 3 21
8.Gloucester 11 4 0 7 193 245 3 19
9.Sale Sharks 10 3 1 6 156 196 4 18
10.Worcester 11 2 3 6 156 193 3 17
11.Bath 11 2 2 7 152 176 4 16
12.Leeds 11 2 1 8 139 286 3 13

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:

116 – Ryan Lamb (London Irish)
111 – Willie Walker (Worcester)
105 – Jeremy Staunton (Leicester)
101 – Nick Evans (Harlequins)
97 – Jimmy Gopperth (Newcastle)

NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:

8 – Chris Ashton (Northampton)
6 – Salosi Tagicakibau (London Irish)
5 – Tom Varndell (Wasps)

Exit mobile version