Site icon rugby.info.pl

Guinness Premiership – 7 kolejka

7 kolejka gier przyniosła kolejną wygraną niesamowitych Saracens, którzy pewnie prowadzą w tabeli. Sensacyjny rezultat padł za to w Londynie, gdzie Wasps przegrali z beniaminkem z Leeds. Fatalnie w tym sezonie spisują się Bath oraz Gloucester. Półfinaliści z zeszłego sezonu ulegli liderom, zaś Gloucester przegrali na wyjeździe z Sale. W bardzo ciekawych derbach Londynu, Harlequins zremisowali z Irish. Do walki o tytuł włączyli się aktualni mistrzowie. Tygrysy pokonały Świętych. Domową wygraną zanotowały także Sokoły, które okazały się lepsze od Wojowników z Worcester.

Sale Sharks 28:23 Gloucester

Sale pkt: Charlie Hodgson 23 (1pd, 7k), Lee Thomas 5 (1P)

Gloucester pkt: Nicky Robinson 8 (1pd, 1k, 1dg), Tom Voyce 5 (1P), Will James 5 (1P), Greg Somerville 5 (1P)

Czerwona kartka: Charlie Sharples (Gloucester – 36 min)

Gloucester nadal w kryzysie. Tym razem zespół ten poległ w Sale z miejscowymi Rekinami. Oprócz punktów stracił także kapitana Mike’a Tindalla, który w 16 minucie z kontuzją opuścił boisko i jego występ w meczu reprezentacji z Australią stoi pod znakiem zapytania. Dla selekcjonera Martina Johnsona jest to fakt o tyle frustrujący, że zezwoilił na występ Tindalla tylko po to, by ten pokazał, że po poprzednim urazie nie ma śladu. Do przerwy Sale prowadzili 16:8. Na 14 punktów Hodgsona oraz przyłożenie Thomasa goście odpowiedzieli „piątką” Voyce’a i dropem Robinsona. Druga połowa zapowiadała się dla Gloucester bardzo ciężko, gdyż czerwoną kartkę dostał Charlie Sharples. Mimo gry w osłabieniu, goście zdobyli dwa przyłożenia, a pięć punktów dorzucił kopami Robinson. Sale jednak cały czas kontrolowały rezultat. Czterokrotnie karne wykorzystywał Charlie Hodsgon. Dla Sale było to pierwsze zwycięstwo od premierowej kolejki sezonu. Gloucester zaś przegrało po raz piąty i są niebezpiecznie blisko strefy spadkowej.

Bath 11:12 Saracens

Bath pkt: Michael Claassens 5 (1P), Ryan Davis 3 (1k), Jack Cuthbert 3 (1k)

Saracens pkt: Andrew Saull 5 (1P), Noah Cato 5 (1P), Glen Jackson 2 (1pd)

Żółte kartki: Tom Cheeseman (Bath – 44 min), Rhys Gill (Saracens – 67 min)

Saracens nadal kontynuują świetną passę zwycięstw. 7 wygranych w 7 meczach to najlepszy wynik początku sezonu od 1997 roku, gdy Newcastle wygrało 12 kolejnych spotkań, Na odległym biegunie są za to gracze Bath, którzy nie mogą nawiązać do swych wyników z zeszłego sezonu. W dziewięciu meczach we wszystkich rozgrywkach, Bath wygrało zaledwie jeden. Mecz zaczął się od przyłożenia Saulla dla gości. Gospodarze odpowiedzieli karnym Davisa. Tuż przed przerwą Noah Cato zdobył kolejną „piątkę” powiększając prowadzenie Saracens. Druga połowa to ataki Bath. Najpierw Cuthbert wykorzystał karnego. Od 67 minuty goście mogli czuć się nieco poddenerwowani, gdyż żółtą kartkę dostał Rhys Gill. Grę w przewadzę wykorzystał kapitan Bath – Michael Claassens, który zdobył przyłozenie tuż przy linii autowej. Na nieszczęście gospodarzy Ryan Davis nie wykorzystał podwyższenia i pomimo starań Bath, Saracens wygrali siódmy kolejny mecz.

Leicester Tigers 29:15 Northampton Saints

Leicester pkt: Jeremy Staunton 19 (2pd, 5k), Anthony Allen 5 (1P), Lucas Gonzalez Amarosino 5 (1P)

Saints pkt: Chris Ashton 5 (1P), Christian Day 5 (1P), Stephen Myler 5 (1pd, 1k)

Mistrzowie Anglii potwierdzili w meczu ze Northampton swoje mistrzowskie aspiracje. Początek należał jednak do gości. Święci, grający bez swojej reprezentacyjnej dwójki – Fodena i Geraghty’ego, objęli prowadzenie po przyłożeniu Daya i podwyższeniu Mylera. Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął Jeremy Staunton. Irlandczyk zdobył w pierwszej odsłonie 14 punktów, w tym dwa za podwyższenie po piątce Amarosino, zdobytej po przechwyconym podaniu Mylera. Przyłożenie dla gości tuż przed przerwą zdobył Ashton. Obie punktowe akcje dla gości były zapoczątkowane przez Bruce’a Reihana. W drugiej części gry obaj łącznicy ataku kopnęli po jednym karnym. Gospodarze zdobyli kolejne przyłożenie autorstwa Allena, pieczętujące wygraną Tygrysów. Najlepszym zawodnikiem spotkania był filar gospodarzy Martin Castrogiovanni, który świetnie dowodził młynem Leicester. Dodatkowo dobrą wiadomością dla kibiców Tigers jest podpisanie kontraktu z australijskim skrzydłowym Lote Tuqirim.

Harlequins 9:9 London Irish

Harlequins pkt: Rory Clegg 9 (3k)

Irish pkt: Ryan Lamb 6 (2k), Peter Hewat 3 (1k)

Jeszcze miesiąć temu London Irish byliby murowanymi faworytami. Obecnie jednak Harlequins są na dobrej drodze w celu odzyskania formy z zeszłego sezonu. Mimo tego, fachowcy dawali więcej szans na wygraną gosciom. I faktycznie, wynik remisowy jest szczęśliwy dla gospodarzy. Zadecydował o tym celny kop z karnego 19-letniego Rory Clegga w ostatniej minucie spotkania. Wcześniej, w pierwszej połowie, po dwa karne kopnęli Clegg i Lamb. Od 18 minuty Irish musieli radzić sobie bez swego asa Salosi Tagicakibau, który doznał kontuzji kolana. W 72 minucie Peter Hewat kopnął karnego, po którym goście mieli nadzieję na wygraną. Wtedy jednak zapunktował Clegg i mecz skończył się remisem.

London Wasps 9:15 Leeds Carnegie

Wasps pkt: Dave Walder 9 (3k)

Leeds pkt: Ceiron Thomas 15 (5k)

Zwycięstwo Leeds było ogromną niespodzianką. Dla beniaminka to premierowa wygrana w sezonie, a także pierwsza na wyjeździe w najwyższej klasie rozgrywkowej od czterech lat. Wasps, którzy byli zdecydowanym faworytem, nie prowadzili w tym meczu nawet przez minutę. Kibice nie zobaczyli żadnego przyłożenia. O wyniku rozstrzygnęły kopy Waldera i Thomasa. Łącznik ataku gości był lepszy o dwa karne. Wasps co prawda zdobyli przyłożenie, ale po konsultacji z sędzią wideo, arbiter spotkania uznał, że David Lemi nie uczynił tego zgodnie z przepisami. Porażka Londyńczyków może ich dużo kosztować, gdyż do liderujących Saracens tracą już 6 punktów.

Newcastle Falcons 14:3 Worcester Warriors

Newcastle pkt: Jimmy Gopperth 9 (3k), Rob Vickers 5 (1P)

Worcester pkt: Willie Walker 3 (1k)

Po słabszym początku i pierwszych pięciu meczach bez wygranej, drugie zwycięstwo z rzędu zanotowali zawodnicy Newcastle. O wygranej nad Worcester zadecydowała dominacja młyna Sokołów. Ósemka Newcastle, prowadzona przez Carla Haymana radziła sobie zdecydowanie lepiej na mokrej murawie przy ciężkich warunkach pogodowych, mając przewagę w młynach dyktowanych oraz grze otwartej. Jak zwykle najwięcej punktów dla Newcastle zdobył Jimmy Gopperth. 5 oczek za przyłożenie dołożył młynarz Rob Vickers. Dla gości jedyne punkty zdobył z karnego Walker.

Tabela:

1.Saracens 7 7 0 0 133 96 0 28
2.London I. 7 5 1 1 176 80 3 25
3.London W. 7 5 0 2 146 97 2 22
4.Leicester 7 4 1 2 122 97 2 20
5.Northampton 7 4 0 3 144 125 3 19
6.Newcastles 7 2 3 2 104 98 2 16
7.Sale 7 2 1 4 113 132 3 13
8.Harlequins 7 2 2 3 98 122 1 13
9.Worcester 7 2 0 5 110 127 3 11
10.Gloucester 7 2 0 5 119 164 2 10
11.Bath 7 1 1 5 103 125 3 9
12.Leeds 7 1 1 5 73 178 1 7

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:

94 – Jeremy Staunton (Leicester)
86 – Ryan Lamb (London I.)
70 – Willie Walker (Worcester)
65 – Shane Geraghty (Northampton)
58 – Jimmy Gopperth (Newcastle)
58 – Nicky Robinson (Gloucester)

NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:

6 – Salosi Tagicakibau (London I.)
5 – Tom Varndell (Wasps)
4 – John Clarke (Northampton)

Exit mobile version