Trener Warren Gatland dokonał 4 zmian w składzie na sobotnie spotkanie z Irlandią. Do gry wraca skrzydłowy Shane Williams, który nie wystąpił w grupowym meczu z Fidżi.
Być może o wyniku spotkania zadecyduje młyn, dlatego na pewno Gatlanda cieszy powrót zawodnika drugiej linii Alan Wyn Jonesa. Obok Warburtona w trzeciej linii wystąpi Lydiate oraz wyrastający na gwiazdę Faletau. Jeszcze rok temu wszyscy zastanawiali się czy na pozycji łącznika ataku powinien grać Stephen Jones czy James Hook. W sobotnim spotkaniu obaj zasiądą na ławce rezerwowych, a na kluczowej pozycji wystąpi będący w świetnej formie Priestland.
Trener Irlandii Declan Kdney dopiero jutro podejmie decyzję czy w ćwierćfinale na pozycji młynarza wystąpi leczący kontuzje Rory Best. W składzie miejsce utrzymał Ronan O’Gara, który z bardzo dobrej strony pokazał się w meczu z Włochami. Na pozycji łącznika młyna wystąpi Murray, jeszcze do niedawna będący numerem 4 ( O’Leary, Reddan, Stringer).
Na skrzydłach zagrają Earls i Bowe, choć tez w dobrej formie jest Trimble.
Jeśli Irlandczycy wygrają, po raz pierwszy dotrą do w półfinału Pucharu Świata. Walijczycy zagrali tam w roku 1987, gdzie dostali srogą lekcje rugby od Nowej Zelandii( przegrali 3-49).
Kibicuje Walii, ale myślę , że w półfinale Irlandia zmierzy się z Anglią.
Składy :
Irlandia: R Kearney; T Bowe, B O’Driscoll (k), G D’Arcy, K Earls; R O’Gara, C Murray; C Healy, R Best lub S Cronin, M Ross, D O’Callaghan, P O’Connell, S Ferris, S O’Brien, J Heaslip.
Walia: L Halfpenny (Cardiff Blues); G North (Scarlets), J Davies (Scarlets), J Roberts (Cardiff Blues), S Williams (Ospreys); R Priestland (Scarlets), M Phillips (Bayonne); G Jenkins (Cardiff Blues), H Bennett (Ospreys), A Jones (Ospreys), L Charteris (Newport Gwent Dragons), A-W Jones (Ospreys), D Lydiate (Newport Gwent Dragons), S Warburton (Cardiff Blues, k), T Faletau (Newport Gwent Dragons).
