Site icon rugby.info.pl

Holandia – Polska 40-16

Porażką zakończył się nasz ostatni mecz w ramach Pucharu Narodów Europu w rugby 2014-2016.

Teoretycznie był to dla nas tzw. mecz o pietruszkę, ale z drugiej strony miał duże znaczenie prestiżowe oraz miał potwierdzić, że wcześniejsza wygrana z Holandią, nie była tylko efektem gry na swoim terenie. Holandii pozostały jeszcze do rozegrania dwa spotkania, z Ukrainą i Szwecją, co oznacza, że możemy jeszcze zostać wyprzedzeni przez Holendrów w rankingu naszej grupy i spaść na piąte miejsce, tuż przed Szwecję.

Na jesieni rozpoczniemy rozgrywki w nowej zmienionej formule “2016-2017 Rugby Europe Trophy”, gdzie cykl gier ma zamknąć się do czerwca 2017 roku. W naszej grupie ponownie zmierzymy się z Mołdawią, Ukrainą i Holandią, a w miejsce Szwecji i Belgii pojawi się spadkowicz Portugalia oraz awansująca z grupy niżej Szwajcaria.

Jeśli chodzi o Szwajcarów, którzy wygrali siedem z ośmiu meczy w grupie 2A, to Sébastien Dupoux, dyrektor techniczny Szwajcarskiego Związku Rugby, jest świadomy, że grupa 1B to już inny poziom rozgrywek, a awans został wywalczony dzięki wspólnemu wysiłkowi wszystkich graczy z 45 klubów rugby w Szwajcarii.

Zgodnie z rankingiem WorldRugby na dzień 2 maja 2016 roku, reprezentacja Polski spadła na 37 miejsce, podczas gdy Szwajcarzy zajmują 33 miejsce, a Czesi zanotowali spadek na 35. Z drugiej strony Szwecja zajmuje w rankingu 56 miejsce, ale biorąc pod uwagę liczbę porażek w obecnych rozgrywkach, to nie powinno to budzić zdziwienia.

Skrócenie cyklu rozgrywek zapowiada mocniejszą rywalizację, w której nie będzie miejsca na braki w organizacji, koncepcji gry, czy kadrowe. To powinno jednocześnie dać do myślenia w kwestii rozwoju rugby w Polsce. Budowa popularności rugby na reprezentacji, która głównie walczy o utrzymanie, może się sprawdza, ale tylko wśród oddanych fanów, a tych wcale nie ma tak dużo. Z drugiej strony liga, która została zdominowana głównie przez trzy zespoły, stała się już po prostu nudna i również wymaga reformy. Z pewnością należy dać grać naszym zawodnikom, co wymaga zmian w przepisach i ograniczenie zaciągów cudzoziemskich. Bez podjęcia działań, które pozwolą na wyrównanie poziomu sportowego rugby w Polsce, pozostaniemy w kręgu dyscyplin niszowych.

Polska Liga Futbolu Amerykańskiego w Polsce została założona w 2006 roku, a obecnie liczy 74 drużyny. Rugby istnieje w Polsce od dziesiątek lat, a mamy 20 zespołów grających w piętnastki, z czego większość balansuje na granicy upadku. Sytuacje ratują zespoły grające w siódemki, których jest trochę więcej i to poprawia statystykę ogólną. Nawet tzw. Cud na Wisłą był efektem przemyślanej strategii, a nie modlitwy w nadziei, że znowu się uda.

Muszak

Exit mobile version