Site icon rugby.info.pl

Jak przegrać większą ilością zdobytych przyłożeń?

Shaun Edwards, trener obrony zespołu Walii, poddaje w wątpliwość istniejący system punktacji w rugby.

Ostatnia wygrana Anglii z Walią 25 -21 jest jedynym meczem obecnie rozgrywanego Pucharu 6 Narodów, gdzie drużyna przegrana zdobyła więcej przyłożeń niż zwycięzca. W związku z tym, że Walijczycy zdobyli trzy przyłożenia, podczas gdy Anglicy tylko jedno, Shaun Edwards zasygnalizował konieczność podniesienia kwestii zmian w systemie punktowym. Z drugiej strony, statystyka w postaci 26 nieskutecznych szarż zespołu Walii, wskazuje że Edwards powinien bardziej skoncentrować się na dopracowaniu obrony walijskiego zespołu, bez szukania dodatkowego usprawiedliwienia sobotniej przegranej.

Podniesienie przez Edwardsa kwestii systemu punktowego, bazuje na działaniach jakie podjęła World Rugby w rugby amatorskim i półprofesjonalnym, które zostały objęte nowymi zasadami przyznawania punktów.

Jednym z obszarów objętych nowym systemem jest Walia, gdzie w niższych ligach, przyłożenie jest warte sześć punktów, a każde kopnięcie na słupy dwa punkty. W tym sposobie przyznawania punktów Walia wygrałaby z Anglią 24-20.

Wprowadzenie powyższych zasad miało być zachętą do bardziej ofensywnego rugby, podniesienia długości czasu rozgrywania piłki oraz ogólnego zwiększenia intensywności gry.

Sam Shaun Edwards nie ukrywa, że słabsza postawa Walijczyków w pierwszej połowie wpłynęła na wynik końcowy spotkania. „Brak skutecznej szarży na pewno nie sprzyjał wygranej, ale łączne zdobycie trzech przyłożeń do jednego powinno jednak dawać wygraną.”

Sobotnie spotkanie pokazało, że Anglicy okazali się zespołem, który wykazał się większą dyscypliną w grze, a przełamanie przez Walijczyków angielskiej obrony w drugiej połowie, nie mogło już zmienić wyniku końcowego. Czas rozgrywki był przydzielony sprawiedliwie dla każdej ze stron.

Na podstawie bbc.com

Muszak

Exit mobile version