Site icon rugby.info.pl

LIST OTWARTY Zbigniewa Grądysa w sprawie konkursu na trenera kadry kobiet

Wyrażam głębokie zaniepokojenie, a także sprzeciw wobec sytuacji, która ma miejsce przy Reprezentacji Polski Kobiet w Rugby7
Potraktowanie w taki sposób trenera reprezentacji Polski Kobiet w Rugby7 Jarosława Batora, oznacza, że polskie rugby ma się coraz gorzej i pozbywa się ludzi bardzo wartościowych.

Jest to w tej chwili jedyna osoba z tak dużą wiedzą o rugby kobiecym, a także kimś kto scala nasze środowisko.
W moim odczuci Polski Związek Rugby w dalece idący sposób próbuje zniszczyć to co nasze środowisko tworzyło od kilku lat. Uważam że robiliśmy to w sposób rzetelny i bardzo efektywny, do tego nie narażając związku na dodatkowe koszty.
W tej chwili mamy: 9 drużyn żeńskich, 3 klubu prowadzące szkolenie młodzieżowe (TUR Chojnice, BBRC Łódź, Orkan Sochaczew), oraz ok. 4 powstających nowych klubów. Wartość medialna kobiecego rugby jest bardzo duża, co pokazują przykłady ostatnich dni.
Od trzech lat tworzę drużynę żeńskiego rugby w Łodzi i niestety muszę przyznać że nigdy nie czułem wsparcia ze strony władz, dodatkowo ciągle czuć iż lepiej żeby nas nie było.
W 2009 roku organizowałem pierwszy turniej Rugby7 po wejściu dyscypliny do programu Igrzysk Olimpijski. Niestety od tego czasu nic się nie mieniło.
Nawet rugby7 nie zostało wpisane do wykazu dyscyplin olimpijskich prowadzonego przez Ministerstwo Sportu, co skutecznie blokuje otrzymywanie przez zawodniczki stypendiów i nagród.
To wtedy PZR powinien myśleć o Igrzyskach w 2016, a nie teraz.

Szkoda że władze Polskiego Związku Rugby nie skonsultowały ze środowiskiem swojej decyzji o konkursie na trenera reprezentacji dzięki temu uniknęlibyśmy niepotrzebnego zamieszania.

Z poważaniem
Zbigniew Grądys

Exit mobile version