Site icon rugby.info.pl

Mirosław Żórawski trenerem Budowlanych Łódź

Mirosław Żórawski, choć określenie „jest nowym” to nadużycie, bo przecież niewielu ludzi tak długo jest związanych duszą i ciałem z klubem z ulicy Górniczej. Był on wiele lat zawodnikiem i szkoleniowcem Budowlanych.

Wczoraj rozpoczęli treningi rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani. Tym razem łodzianie wznawiają zajęcia jako wicemistrzowie Polski, z mocnym postanowieniem powrotu na polski tron tej dyscypliny.
Nie będzie to łatwe. Zakończył bogatą karierę trenerską charyzmatyczny Ryszard Wiejski i z zespołu odejdzie wielu kluczowych zawodników. Kamil Bobryk i Krzysztof Hotowski wyjadą do Francji, Marek Mirosz ma być grającym trenerem w Pogoni Siedlce.Nowym trenerem łodzian został Mirosław Żórawski, choć określenie „nowym” jest nadużyciem, bo przecież niewielu ludzi tak długo jest związanych duszą i ciałem z klubem z ulicy Górniczej. Był on wiele lat zawodnikiem i szkoleniowcem Budowlanych. Jest fanatykiem rugby (także cenionym sędzią) i uwielbia pracę z młodzieżą. Można oczekiwać, że zespół zostanie odmłodzony. Nad nowym obliczem łódzkiego klubu będzie pracował z Przemysławem Szyburskim.Nie zostanie zrealizowany pomysł, by grającym asystentem Żórawskiego był Remus Lungu. Rumun zapewne powróci do Francji, gdzie grałby w Top 14, co oznacza przepaść w zarobkach. Nawet gdyby ze względów rodzinnych został zawodnikiem jednego z dwóch rumuńskich klubów zawodowych , to i tak byłby finansowo poza zasięgiem Polaków.- Nie zamierzam korzystać z usług pozostałych obcokrajowców, którzy grali dotychczas – mówi Mirosław Żórawski. – Uważam , że mamy sporo utalentowanej młodzieży, której powinniśmy dać szansę potwierdzenia postępów. Najzdolniejsi wzmocnią reprezentację, gdzie też jest potrzebny dopływ świeżej krwi.Jedynym zawodnikiem zagranicznym w Budowlanych ma być Merab Gabunia. Gruzin występuje od dwóch lat w Folc AZS AWF. Ten zawodnik z nr 8 odegrał decydującą rolę w odebraniu tytułu łodzianom. Menedżer Marcin Chudzik przeprowadził z nim rozmowę i jest optymistą. Gruzin ma 191 cm wzrostu i waży 130 kg. – Wykorzystam każdy jego kilogram – twierdzi Żórawski.Jak dotąd na rynku tranferowym panuje cisza. Furtka transferowa zatrzaśnie się 15 sierpnia. Łodzianie będą korzystać ze swoich obiektów. Od 6 do 13 sierpnia będą trenowali COS w Spale. 17 sierpnia rozegrają mecz kontrolny w Łodzi z Juvenią. Rozpoczną sezon 24 sierpnia spotkaniem z beniaminkiem Pogonią Siedlce na własnym boisku.
Najlepszy zawodnik Folca Warszawa, mistrza Polski, chce przejść do Budowlanych. – Mieliśmy nie robić transferów, ale jak trafia się taka ósemka, to nie można odmówić – mówi nowy trener łódzkiej drużyny.

Wicemistrzowie Polski od poniedziałki przygotowują się do nowego sezonu, który rozpocznie się 24 sierpnia. Wiadomo już, że pierwszym rywalem zespołu z ul. Górniczej będzie Pogoń Siedlce, której grającym trenerem został Marek Mirosz, jeden z najlepszych zawodników Budowlanych w ostatnich rozgrywkach. Jak już informowaliśmy, Mirosz z przyczyn rodzinnych musiał wrócić do Siedlec. – Jest szansa, że wiosną znów zagra w naszej drużynie – mówi Marcin Chudzik, menedżer łódzkiego klubu.To niejedyna strata srebrnych medalistów, bo do Francji wyjeżdża dwóch kolejnych zawodników z podstawowego składu – Kamil Bobryk i Krzysztof Hotowski. Obaj mają występować w Federal 1, czyli trzeciej lidze. Nie będzie też Nikoloza Magaldadze i Remusa Lungu, a do Irlandii wybiera się Kacper Ławski. Jak widać, największe straty drużyna poniosła w formacji młyna.Nowy jest też trener, bo Ryszarda Wiejskiego zastąpił Mirosław Żórawski, były zawodnik Budowlanych, a w ostatnim sezonie przez krótki czas asystent Wiejskiego, prowadzący też młodzieżowe reprezentacje Polski. Zmieni się też strategia klubu. – Ustaliliśmy wspólnie, że rezygnujemy z transferów – opowiada Marcin Chudzik. Potwierdza to Żórawski: – Uważam, że mamy w Łodzi wielu swoich wychowanków, którzy dadzą sobie radę w lidze – dodaje. Jego zdaniem nie chodzi o odmłodzenie zespołu, ale o jego przebudowę. Szefowie klubu i szkoleniowiec zdecydowali się jednak na podjęcie rywalizacji w sprawie transferu jednego zawodnika, ale za to jakiego… Merab Gabunia, bo to o niego chodzi, był najlepszym graczem Folca w poprzednim sezonie. Występujący na pozycji nr 8, a więc w trzeciej linii młyna. Gruzin ma 190 cm wzrostu, a waży ok. 130 kg. Mimo to jest szybki i dużo biega.- Na nim możemy oprzeć grę w młynie, a przecież jest jeszcze Michał Królikowski – twierdzi Żórawski. Gabunia wstępnie zgodził się na grę w Budowlanych, choć definitywną odpowiedź da za kilka dni. Tymczasem jego nowa drużyna rozpoczęła treningi. Do 7 sierpnia zawodnicy będą ćwiczyć w Łodzi, a później pojadą na kilka dni do Spały. Tydzień przed inauguracją rozgrywek zaplanowany jest sparing z Juvenią Kraków. Na razie największe kłopoty ze zdrowiem ma trener Żórawski, który w czerwcu złamał nogę, oczywiście grając w rugby. – Jest już coraz lepiej, lada dzień zacznę biegać – zapowiada. Jego asystentem będzie Przemysław Szyburski. Trwają rozmowy o tym, by Żórawskiemu pomagał również Krzysztof Serafin, były zawodnik Budowlanych i reprezentacji Polski

Redakcja www.rugby.info.pl życzy powodzenia i wielu sukcesów…

www.rugby.lodz.pl

Exit mobile version