Bez wątpienia zestawienie par półfinałowych gwarantuje nam emocje na najwyższym poziomie.
Dwie najlepsze ekipy pucharu sześciu narodów zmierzą się z faworytami do złotego medalu z południowej półkuli. Czy dla kogoś takie zestawienie jest zaskakujące?
Skupmy się na niedzielnym meczu. RPA – Moim zdaniem drużyna z najlepszą formacją młyna na tych mistrzostwach, drużyna w której wiele osób dopatrywało się faworyta tej imprezy, ale też jedyna ekipa która zaznała goryczy porażki spośród półfinalistów. Z drugiej strony Walia – zespół mający (przynajmniej na papierze) świetny atak, drużyna która chce się zrewanżować Afrykanerom za porażkę w ostatnich mistrzostwach, ale czy starczy sił? Walia męczy się na tym turnieju; ciężka grupa, wymęczone zwycięstwo z Francuzami, kontuzje(brak L.Williamsa i J.Navidi to duże osłabienie)…Oczywiście można mieć nadzieję, że Biggar, North, Williams, Davies, nie mogą zagrać drugiego tak słabego meczu jak z Francuzami i jeśli tylko Walijski młyn ,,udźwignie” ciężar tego meczu, to oni w ataku sobie poradzą, jednak rozum nakazuje postawić na zawodników RPA…mimo że serce woła: Walia!!!
Drużyny rozpoczną w następujących składach:
Walia:
Wyn Jones, Ken Owens, Tom Francis, Jake Ball, Alun Wyn Jones (C), Aaron Wainwright, Justin Tipuric, Ross Moriarty, Gareth Davies, Dan Biggar, Josh Adams, Hadleigh Parks, Jonathan Davies, George North, Leigh Halfpenny.
Rezerwa:
Eliot Dee, Rhys Carre, Dillion Lewis, Adam Beard, Adam Shingler, Tomos Williams, Rhys Patchel, Owen Watkin,
RPA:
Tendai Mtawarira, Mbongeni Mbonambi, Frans Malherbe, Eben Etzebeth, Lodewyk De Jager, Siya Kolisi (C), Pieter-Steph Du Toit, Duane Vermeulen, Faf De Klerk, Handre Pollard, Makazole Mapimpi, Damian De Allende, Lukhanyo Am, S’busiso Nkosi, Willie Le Roux
Rezerwa:
Malcolm Marx, Steven Kitshoff, Vincent Koch, RG Snyman, Fraco Mostert, Francois Louw, Hershel Jantjies, Frans Steyn.
Źródło: Rugby World Cup