Site icon rugby.info.pl

Następcy Mistrzów

Pojedynek Czarnych z Arką był tak naprawdę walką ambicji z dynamiką. Wynik tej konfrontacji mógł być tylko jeden – zwycięstwo młodych i głodnych sukcesów Arkowców, którymi dowodził „profesor” Arkadiusz Skrzyński.

Goście tak bardzo palili się do gry, że po kopie z rozpoczęcia wszyscy zaatakowali z pozycji spalonej. Później już nie popełniali takich błędów i w ciągu kwadransa trzykrotnie meldowali się na polu punktowym gospodarzy. W szeregach Czarnych postrach siali dynamicznymi wejściami Piotr Olejniczak i Sebastian Głuszek, ale punkty zdobywali Michał Pruński, Karol Zakaszewski i Krzysztof Korbolewski.
Następne 25 minut było prawdziwym bojem, w którym Arka po raz kolejny chciała sforsować obronę, a Czarni ofiarnie i bardzo skutecznie zaczęli się bronić. Walki tej nie wytrzymali Zbigniew Rybak i Karol Klas, którzy przedwcześnie musieli opuścić boisko. Ich poświęcenie nie poszło jednak na marne i tuż przed końcem pierwszej połowie po akcji Michała Rogowskiego Arka ustaliła wynik na 26:0.
Tak jak pierwsza połowa należała do młyna Arki, tak w drugiej przeważali prowadzeni przez grającego jak profesor Arkadiusza Skrzyńskiego gracze ataku, czego efektem były dwa kolejne przyłożenia, doskonale wchodzącego w luki w linii obrony gospodarzy Krzysztofa Korbolewskiego. Swoje punkty dorzucił Głuszek i na 5 minut przed końcem było 43:0.
Taki obrót akcji podziałał na podopiecznych Pawła Lipkowskiego jak płachta na byka. W ostatnich minutach rzucili się do zdecydowanych ataków. Goście bronili się ofiarnie, ale niezgodnie z przepisami, za co byli karani karnymi. Kapitan Czarnych – Wojciech Wójcik – nie decydował się na próby zdobycia 3 punktów kopem na bramkę lecz konsekwentnie dążył do zdobycia honorowego przyłożenia. Ich wysiłek został nagrodzony, gdy w ostatniej minucie gospodarze wepchnęli młyn Arki na pole punktowe a 5 punktów na swoim koncie zapisał wyróżniający się gracz Czarnych – Wojciech Dębski.
Generalnie mecz mógł się podobać kibicom. Był szybki, obfitował w grę ręką i dynamiczne rajdy zawodników, spośród których na szczególnie wyróżnienie zasługiwali dzielący piłki pomiędzy swoich kolegów 19-letni Karol Zakaszewski i jego dotychczasowy trener Arkadiusz Skrzyński. Oni jak i grupa młodych zawodników w takiej formie już niedługo powinni otrzymać szansę trenerów pierwszej drużyny. Wśród walecznych gospodarzy na największe słowa uznania zasłużyli Wojciech Dębski i Daniel Skonieczny.

Składy zespołów
CZARNI: Sienicki, Skonieczny, Wasilewski, Mazur, Górniewicz, Wenta, Dębski (5), Wójcik – Werszał, Ronowicz – Szkudlarek, Gendek, Bistram, M.Kiereński, K.Kiereński oraz Zaparty, Borowiec, Bedynek
ARKA: Rybak, Rybicki, Zdunek, Głuszek (5), Rogowski (5), Bartkowiak, Pruński (5), P.Olejniczak, – Maliszewski, Zakaszewski (7)- Kołakowski, Klas, Skrzyński, Madajewski, Korbolewski (21) oraz Ciepliński, Borzyszkowski, Kiersznowski, Rose, Wnuk, Szadurski
Sędziował: Tomasz Jarowicz
Żółte Kartki: M.Kiereński oraz K.Kiereński (obaj Czarni)
Widzów ok. 100

Exit mobile version