Site icon rugby.info.pl

Nie bądź obojętny – pomóż koledze

Tygrys – pseudonim nadany jednemu z czołowych łódzkich rugbistów. Waleczny, nieustępliwy, szybki, ambitny, twardy – posiada wszystkie cechy niezbędne doskonałemu skrzydłowemu.

I taki właśnie jest – Andrzej Milczak , skrzydłowy mistrzów Polski zespołu Blachy Pruszyński Budowlani.
Urodzony w ’85 roku zawodnik przeszedł wszystkie etapy szkolenia w Klubie Sportowym Budowlani Łódź, poczynając od grupy mini żaków.

By wspomóc kolegę z drużyny kapitan Budowlanych Łódź Maciej Pabjańczyk
wystawił na aukcji Allegro koszulkę w której grał w meczu finałowym z Arką w 2007 roku. Trener Mistrzów Polski Mirosław Żórawski oddał swój medal wywalczony w tym roku w Gdynii.

Linki do akcji:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=823506439
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=823506490

Pomijany przy ustalaniu składu podczas triumfów drużyny z Bałut w latach 2006-2008 nie poddał się i nie zawiesił butów na kołku.
I chwała mu za to, bo w najlepszym sezonie łódzkiego rugby- 2008/2009, w którym żółto-czarni zdobyli dublet: mistrzostwo Polski i Puchar Polski, Andrzej odegrał rolę nie do przecenienia. Aż 17 razy przyłożył piłkę w polu punktowym przeciwników, w tym raz w finałowym meczu o mistrzostwo Polski w Gdyni, po którym na szyjach rugbistów Budowlanych zawisły złote krążki. W bieżącym sezonie, po rundzie jesiennej TYGRYS ma już na swoim koncie 6 przyłożeń. Eksplozja formy zaowocowała powołaniem Andrzeja do reprezentacji ligi polskiej, której zawodnicy stanęli w listopadzie naprzeciw gruzińskim rugbistom. Andrzej wszedł na boisko w 60 minucie i prawie od razu dał popis swoich nieprzeciętnych umiejętności, ogrywając kilku zawodników gospodarzy.

Niestety, była to jedyna akcja Milczaka w tym spotkaniu. Uraz, jakiego doznał w jednym ze starć z rugbistami gospodarzy nie pozwolił mu na kontynuowanie gry. Mało tego, okazał się na tyle poważny, że Mistrz Polski z Łodzi zmuszony był po powrocie do kraju pozostać w szpitalu.

Exit mobile version