Site icon rugby.info.pl

Orkan Sochaczew – Lechia Gdańsk 14:19 (6:19)

Gospodarze popisali się przygotowaniem świetnej oprawy wizualnej i muzycznej. Należy również wspomnieć o wspaniałej atmosferze panującej na stadionie i gorącym dopingu ze strony kibiców. Sportowo drużyna sochaczewskich wojowników nie dorównała jednak świetnej organizacji….

Punkty:
Orkan: Banaszek 14.
Lechia: Więciorek 10, Chubinidze 4, karna piątka.
Składy:
ORKAN: Polakowski, Dobrowolski , Adamiak, Gubar, Nishnianidze, Seklecki, Matczak,
Brażuk, Gvinjilia, Banaszek 14, Michalak, M.Śmielak, Khachirashwili, Pisarek, Ł.Śmielak
oraz: Zatorski, Pustkowski, Sielicki, Kościelewski, Szymański, Jabłoński, Malesa.
Trener: Grzegorz Kacała
Sędziował: Wiesław Piotrowicz

Działacze i zawodnicy drużyny rugby M.K.S. Orkan zaczęli sezon bardzo profesjonalnie od konferencji prasowej, na, której pojawiły się licznie media na czele z telewizją TVP3. Będąc w Sochaczewie na każdym kroku można spotkać reklamę związaną z rugby, sochaczewskim klubem lub inauguracją sezonu wiosennego.
W sobotnie popołudnie na stadionie przy ulicy warszawskiej zasiadło blisko 1500 widzów. Gospodarze popisali się przygotowaniem świetnej oprawy wizualnej i muzycznej. Należy również wspomnieć o wspaniałej atmosferze panującej na stadionie i gorącym dopingu ze strony kibiców. Sportowo drużyna sochaczewskich wojowników nie dorównała jednak świetnej organizacji.W pierwszej połowie wyraźnie przeważali goście zwłaszcza w formacji młyna, która dominowała warunkami fizycznymi. Doświadczeni lechici wykorzystali swoją przewagę z zimną krwią i przed przerwą trzykrotnie wprowadzili piłkę na pole
punktowe sochaczewian, zdobywając przyłożenia. W odpowiedzi łącznik ataku gospodarzy dwukrotnie celnie kopie na bramkę z karnych. W drugiej odsłonie po dokonaniu przez trenera Grzegorza Kacałę niezbędnych korekt w składzie i ustawieniu drużyny, gra Orkana znacznie się poprawiła, czego efektem było przyłożenie zdobyte po akcji młyna przez Dawida Banaszka oraz kilka widowiskowych akcji. Na zdobycie zwycięskich punktów zabrakło jednak czasu i umiejętności.
sochaczewianie zagrali bardzo ambitnie walczyli o każdą piłkę nie potrafili jednak skutecznie zakończyć dynamicznych akcji.
Było to bardzo ważne spotkanie, teraz, aby myśleć jeszcze o walce o medal Orkan musi wygrać trudne mecze z Posnanią i Folc Warszawa.

Preda_thorr/et

Exit mobile version