8 kwietnia czany dzień polskiego rugby….
W Sochaczewie w eliminacjach do Pucharu Świata Polska uległa Kopciuszkowi Mołdawi….
W pierwszy meczu Mistrzostw Europy do lat 18 nasza reprezentacja uległa Niemcom 27 – 28 pomimo prowadzenia do przerwy 19 – 7….
Rozpoczęliśmy od frontalnego ataku i prowadzenia 3 – 0 (Konieczny), przeciwnicy salwowali się tylko obronnymi wykopami, po jednym z nich gubimy piłkę gra przenosi się pod pole punktowe, następnie po przewinieniu drużyny polskiej, karny rozegrany w starym stylu – Mołdawianie tworzą tuż po wznowieniu gry maula i wjeżdzają na pole punktowe bez większego problemu. Taka zagrywka zwana „żówiem” modna była w latach 80′ tych. Do końca pierwszej połowy trwa twarda walka w środku pola a wynik nie ulega zmianie (3 – 5). Po tym zimnym prysznicu w drugiej odsłonie znów uwidacznia się przewaga biało – czerwonych efektem tego kolejny karny zamieniony na 3 punkty.
Gramy jednak jednostajnie i schematycznie fatalnie rozdziela piłki Konieczny młyn niepotrzebnie bierze na siebie ciężar gry, tracimy wiele piłek, dogodnych sytuacji i …sił. Wykorzystują to Mołdawianie zdobywając dwa przyłożenia i odskakują aż na 6 – 17 a po paru minutach po składnej akcji uzyskują karnego w okolicy „naszego” pola punktowego i zamieniają go na kolejne 3 punkty. Trener Jerzy Jumas decyduje się na zmiany na boisku pojawiają się najpierw Szwarc po chwili Szablewski, Grodecki i Dąbrowski. Wreszcie gra gospodarzy zaczyna się kleić, prym wiodą zmiennicy i dobrze spisująca się w tym meczu polska III linia, doprowadzamy do kontaktowego wyniku 13 – 20 (Pisarek po szybkim karnym Komisarczuka). Trzy – krotnie mamy szanse w ostatnich minutach doprowadzić do remisu jednak złe wybory naszych centrów (nie dogranie do skrzydłowego w sytuacji 2 na 1) oddalają szanse na uratowanie honoru. W ostatniej minucie Mołdawia przenosi grę z pod swojego pola punktowego a kończy w polskich „słupach” odskakując ostatecznie na 13 – 27. Po chwili dobrze sędziujący Gheorge Sabau kończy mecz. Wynik to niestety kompromitacja naszego rugby….
Polska – Moldova 13 – 27 (3 – 5)
Punkty dla Polski:
Alexis Konieczny – 6
Konrad Pisarek – 5
Tomasz Grodecki – 2
Punkty dla Mołdawii:
Octawian Manoli -7
Vadim Cobilas – 5
Oleg Chitanu – 5
Oleg Prepelita – 5
Gheorghe Volosciuc – 5
skład Polski:
Ruszkiewicz, Królikowski, Witoszyński, Nowak,
Łwawski, Sajur, Miśkiewicz, Brażuk, Komisarczuk, Knieczny,
Wilczyk Mariusz, Pietrzyk, Malochwy, Pisarek, Szostek,
rezerwa:
Wosiński, Wilczuk Marcin, Dąbrowski, Grodecki, Raszpunda, Szwarc, Szablewski.
Trener: Jerzy Jumas
skład Mołdawi:
Bolea, Vasilache, Cobilas V, Chitanu, Romanov, Prepelita, Sican, Titica, Caburgan, Botezatu, Corobcean, Manoli, Volosciuc, Motoc, Leu.
rezerwa:
Cobilas M, Cancea, Castravet, Tipa, Musteata, Popa, Busila.
Trener: Vasile Revenco
Mecz prowadził rumuński sędzia Sabau Gheorge.