Site icon rugby.info.pl

PRO14 – 3 kolejka.

Cheetahs – Munster 40:16

W 3 kolejce irlandzkie Munster pojechało na gorący teren czyli do RPA. Tam spotkali się z bardzo mocnym w tym sezonie Cheetahs. Na Free State Stadium, przy temperaturze 28 stopni, Munster odniosło porażkę.
Cheetahs w tym sezonie wygrało trzeci mecz. Munster ma dwa mecze wygrane i jedną porażkę. W meczach bezpośrednich w RPA gospodarze odnieśli pierwsze zwycięstwo nad Munster.
W 9 minucie żółtą kartkę zobaczył Rhys Marshal (2). W 11 minucie wynik wynosił 7:0 po przyłożeniu Ox Nche (1) i podwyższeniu Ruan Pienaar (9). W 22 i 28 minucie Tyler Bleyendaal (10) trafił 2 karne. W 33 minucie Junior Pokomela  (7) zdobywa przyłożenie. W 39 minucie ponownie Tyler Bleyendaal kopie karnego. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 12:9.
Druga połowa zaczyna się od przyłożenia William Small-Shmidt (14) a Pienaar dokłada podwyższenie. W 57 minucie Joseph Dweba (2) zdobywa kolejne przyłożenie, a Pienaar kolejne podwyższenie. Jest 25:9. W 74 minucie na polu punktowym Munster melduje się Jasper Wiese (21), a kolejne 2 punkty dokłada Pienaar. W 76 minucie budzi się Munster. Przyłożenie zdobywa Dan Goggin (13), a Calvin Nash (23) podwyższa. Wynik 33:16. Ostatnie słowo należy do Cheetahs. W 80 minucie przyłożenie zdobywa Rhyno Smith (15). Tian Schoeman podwyższa i ustala wynik meczu na 40:16.

Leinster – Edinburgh 40:14

W Dublinie tylko 6 stopni. Leinster podejmowało zespół ze stolicy Szkocji. Gospodarze mają już 3 wygrane mecze w tym sezonie. Munster odniosło pierwszą porażkę. Wygrana Irlandczyków nie dziwi, bo Edinburgh nie wygrał w Dublinie od co najmniej 2008 roku.
Jamison Gibson-Park (9) w 16 minucie zdobywa przyłożenie dla gospodarzy. W 28 monucie Michael Bent (3) z Leinster otrzymuje żółtą kartkę. W 32 minucie przyłożenie gości. Jamie Farndale (14) zdobywa 5 punktów, a dwa dorzuca Jaco van der Walt (10). Wynik 5:7. W tym samym czasie kolejną żółtą kartkę ogląda zawodnik Leinster – Joe Tomane (12). Przed przerwą Leinster powiększa przewagę na 12:7 po przyłożeniu Michael Bent (3) i podwyższeniu Ross Byrne (10).
Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy przyłożenie dla Leinster zdobywa Caelan Doris (8), a podwyższenie pobownie Bent. Szybko, bo w 49 minucie, Leinster prowadziło już 26:7 po przyłożeniu Scott Penny (7) oraz podwyższeniu Bent’a.  Gospodarze zwiększyli jeszcze przewagę po przyłożeniach Michael Milne (17) i Rowan Osborn (21) do wyniku 40:7. Wtedy w 72 minucie, zawodnik Edinburgh melduje się z piłką na polu punktowym. Przyłożenie zdobywa Charlie Shiel (21), a podwyższenie Simon Hickey (22).

Dragons – Connacht 14:38

W Newport jeszcze zimniej. Temperatury pokazywały tylko 3 stopnie, gdy Dragons ulegli u siebie na Rodney Parade Connacht.
Dla Dragons to druga porażka. Dla Connacht drugie zwycięstwo. W meczach bezpośrednich Connacht wygrało w Newport pierwszy raz od 2016 roku.
W 19 minucie przyłożył dla Dragons Tyler Morgan (13), w 25 minucie dla Connacht przyłożył Gavin Thornbury (4), w 31 minucie Matt Healy (11). Dla Dragons podwyższał Sam Davis (10), a dla Connacht Conor Fitzgerald (10). Do przerwy wynik brzmiał 7:17. W 38 minucie żółtą kartkę zobaczył John Porch (14).
Po przerwie Connacht przykładało 3 razy: Finlay Bealham (3), Cillian Gallagher (20) i Kieran Marmion (21). Podwyższał Conor Fitzgerald. W 79 minucie było 7:38. W 80 minucie żółtą kartkę zobaczył gracz Connacht – Paul Boyle (8), co wykorzystali gospodarze – przyłożył Taine Basham, a podwyższył Sam Davies.

Scarlets – Zebre 54:10

Na Parc Y Scarlets gospodarze rozbili drużynę z Włoch. Jest to 3 wygrana w tym sezonie. Zebre odniosło 3 porażkę. W meczach bezpośrednich między tymi klubami, w Walii Scarlets z Zebre jeszcze nie przegrali.
Scarlets rozpoczęło mecz bardzo dobrze. Po 7 minutach było już 12:0 po przyłożeniach Kieran Hardy (9) i Josh Macleod (7) oraz podwyższeniu Dan Jones (10). W 19 minucie Zebre odpowiedziało celnym karnym Michelangelo Biondelli (10). Do końca pierwszej połowy Scarlets przyłożyło jeszcze dwa razy: w 21 minucie Ryan Conbeer (14) i ponownie Kieran Hardy. Jones dołożył jeszcze 2 punkty za podwyższenie. Zebre natomiast do przerwy zdobyło podwyższenie za sprawą Marco Manfredi (2) i podwyższenie Biondelli. Do szatni wynik był 26:10 dla Scarlets.
W 41 minucie przyłożył Taylor Davies (2), podwyższył Jones. W 49 minucie przyłożył Johnny McNicholl (15), a podwyższył Angus O’Brian (22). W 57 minucie Scarlets doznało osłabienia, bo żółtą kartkę zobaczył Lewis Rawlins (4). Zebre jednak nie wykorzystało okazji, bo w w 73 minucie gospodarze ponownie przyłożyli, a zrobił to Joshua Helps (19). Podwyższył ponownie O’Brian. W tym momencie Scarlets prowadziło 47:10. Końcowy wynik ustalił McNicholl przyłożeniem w 80 minucie, a O’Brian podwyższeniem.

Souhtern Kings – Ulster 17:42

Kings sezon zaczęli źle. To ich 3 porażka. Ulster zanotował drugie zwycięstwo. W meczach bezpośrednich w RPA Ulster jeszcze nie przegrał.
Na Nelson Mandela Bay Stadium przez pierwsze 40 minut piłkę przykładali goście z Irlandii. Robili to: w 2 minucie John Cooney (9), w 14 minucie Luke Marshall (13), w 16 minucie Rob Herring (2), w w 29 minucie Matt Faddes (15), w 32 minucie ponownie John Cooney, który dodatkowo pięć razy trafiał podwyższenia. Kings odpowiedzieli karnym Demetri Catrakilis (10) w 8 minucie i 38 minucie po przyłożeniu Tertius Kruger (13). Do przerwy było 10:35.
W 58 minucie przyłożeniem popisał się zawodnik Ulster Sean Reidy (7), a podwyższeniem ponownie Cooney. W 67 minucie żółtą kartkę zobaczył Adam McBurney (16), co wykorzystali gospodarze zdobywając przyłożenie i podwyższenie. Aston Fortuin (5) i JT Jackson (12) ustanowili wynik na 17:42

Glasgow Warriors – Cardiff Blues 17:13

Na Scotstoun w chłodzie gospodarze w końcu wygrali. Po dwóch pierwszych porażkach, w 3 kolejce pokonali Cardiff. Dla Walijczyków jest to druga porażka w sezonie. W meczach bezpośrednich w Szkocji Glasgow pokonali Cardiff po raz 7 z rzędu.
Gospodarze rozpoczęli bardzo dobrze. Dzięki przyłożeniom Callum Gibbins (7) w 5 minucie i Nick Frisby (9) w 8 minucie oraz podwyższeniom Brandon Thomson (10), Glasgow prowadziło 14:0.
W 10 minusie Cardiff zdobyło punkty po przyłożeniu Aled Summerhill (11) i podwyższeniu Jarrod Evans (10). W 20 minucie Evans dokłada jeszcze 3 punkty za trafionego karnego. Do przerwy mamy wynik 14:10 dla Glasgow.
Po przerwie karnego trafił gospodarz Brandon Thomson. W 46 minucie Evans z Cardiff zmniejszył stratę do Glasgow na 17:13.
Na koniec, w 68 minucie gracz Cardiff, Rory Thorton zobaczył żótą kartkę.

Ospreys – Benetton 24:20

Na Liberty Stadium w Swansea pachniało niespodzianką. Gospodarze jednak wygrali, a goście nigdy nie byli tak blisko pokonania Ospreys. Dla gospodarzy ten mecz był pierwszą wygraną w sezonie. Benetton natomiast przegrał wszystkie trzy spotkania. Benetton nigdy nie wygrał w Swansea.
Ale punkty pierwsi zdobyli Włosi. Celnym kopen z karnego popisał się Ian Keatley (10). W 11 minucie zawodnik Benetton Marco Lazzaroni (6) otrzymuje czerwoną kartkę. Minutę później Sam Parry (2) z Ospreys zdobywa przyłożenie. Keatley w 17 minucie ponownie kopie karnego. Wynik 5:6. W 22 minucie Sam Parry ponownie zdobywa 5 punktów. W 30 minucie Scott Williams (13) melduje się w polu punktowym Benetton. Luke Price podwyższa i mamy wynik 17:6.
Po przerwie w 44 minucie Sam Parry zdobywa swoje trzecie przyłożenie, a Price ponownie kopie podwyższenie. Ospreys prowadzi 24:6.
W 56 minucie zawodnik gospodarzy Scott Williams otrzymuje żółtą kartkę. W 74 minucie kolejny zawodnik Ospreys Olly Cracknell (6) dostaje żółtą kartkę. Wykorzystuką to goście i zaczynają gonić wynik. W 77 minucie zdobywa przyłożenie Antonio Rizzi (22), który jednocześnie podwyższa, a w 80 minucie przyłożenie zdobywa Leonardo Sarto (14), a Rizzi podwyższa. Wynik 24:20




Exit mobile version