Site icon rugby.info.pl

Puchar 3 Narodów – 3 kolejka

W trzecim spotkaniu Pucharu Trzech Narodów po raz pierwszy zaprezentowała się reprezentacja Australii. Wallabies w swym debiucie w tegorocznej edycji pokonali w Perth RPA 16:9.

19.07.08 Perth – Subiaco Stadium

Australia 16:9 RPA

Sędziowie: Bryce Lawrence, Lyndon Bray, Chris Pollock (wszyscy Nowa Zelandia)

Australia pkt: Tuqiri 5 (1P), Mortlock 5 (1P), Giteau 3 (1k), Barnes 3 (1dg)

RPA pkt: Steyn 6 (2k), James 3 (1k)

Australia: 15 Adam Ashley-Cooper, 14 Peter Hynes, 13 Stirling Mortlock (kpt), 12 Berrick Barnes, 11 Lote Tuqiri, 10 Matt Giteau, 9 Luke Burgess, 8 Wycliff Palu, 7 George Smith, 6 Rocky Elsom, 5 Nathan Sharpe, 4 James Horwill, 3 Al Baxter, 2 Stephen Moore, 1 Benn Robinson
Rezerwowi: 16 Tatafu Polota-Nau, 17 Matt Dunning, 18 Hugh McMeniman, 19 Phil Waugh, 20 Sam Cordingley, 21 Ryan Cross, 22 Drew Mitchell

RPA: 15 Conrad Jantjes, 14 JP Pietersen, 13 Francois Steyn, 12 Jean de Villiers, 11 Bryan Habana, 10 Butch James, 9 Enrico Januarie, 8 Pierre Spies, 7 Juan Smith, 6 Schalk Burger, 5 Victor Matfield (kpt), 4 Bakkies Botha, 3 CJ van der Linde, 2 Schalk Brits, 1 Gurthro Steenkamp
Rezerwowi: 16 Adriaan Strauss, 17 Tendai Mtawarira, 18 Brian Mujati, 19 Andries Bekker, 20 Ryan Kankowski, 21 Ruan Pienaar, 22 Peter Grant

Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie w Nowej Zelandii, mistrzowie świata z RPA marzyli o kolejnej wyjazdowym sukcesie. Jednak Australijczycy nie zamierzali ułatwiać zadania gościom z Afryki. Punktowanie w tym spotkaniu rozpoczął środkowy Springboks Francois Steyn, który wykorzystał karnego. Prowadzenie RPA utrzymywało się do 33 minuty, gdy pierwsze przyłożenie w meczu zaliczył Lote Tuqiri. Ponieważ podwyższenie Matta Giteau było nieudane, wynik do przerwy brzmiał 5:3 dla gospodarzy. Wallabies zanotowali świetny początek drugiej odsłony meczu. Już w 5 minucie po wznowieniu ich kapitan – Striling Mortlock zdobył przyłożenie, pomimo tego, że aż trzech graczy Boks „uwiesiło się” na nim w celu szarży. Również tym razem podwyższenia nie wykorzystał Giteau. Łącznik ataku Wallabies poprawił się kilka minut później, gdy kopnął karnego. Wynik 13:3 był bezpieczny, jednak tylko do 69 minuty, gdy po karnych Steyna i Butch’a Jamesa, mistrzowie świata zbliżyli się do stanu 13:9. Ponadto zaciekle atakowali w celu zdobycia punktów, które dały by im wygraną. Gdy wydawało się, że w końcu się to uda, minutę przed końcem celnym drop-goal’em popisał się Berrick Barnes, dając Australii upragnione zwycięstwo. Już za tydzień kolejny wielki klasyk rugby. Australijczycy będą podejmować Nową Zelandię.

Exit mobile version