Ponad siedem tysięcy widzów, obejrzało w Madrycie niedzielny finał zmagań uczestników Pucharu Króla w rugby. W rozgrywce finałowej na placu boju stawiła się ekipa Barcelony oraz Alcobendas Rugby, znające się dobrze z rozgrywek w najwyższej hiszpańskich klasie rugby Lidze Heinekena. Determinacja zawodników Alcobendas, którzy nie odpuszczali do samego końca, pozwoliła im uzyskać w ostatniej minucie korzystny dla siebie rezultat 22-23. W Lidze Heinekena Alcobendas Rugby zajmuje obecnie trzecie miejsce, a Barcelona jest szósta.
Przed spotkaniem finałowym Pucharu Króla, odbyła się po raz kolejny, z udziałem Prezydenta Federacji Rugby Hiszpanii (FER) Alfonso Feijoo, dyskusja panelowa na temat sytuacji w hiszpańskim rugby. Prezydent Feijoo poinformował o wypracowaniu nadwyżki budżetowej w wysokości dwustu tysięcy euro oraz o rozmowach z Barbariansami dotyczącymi rozegrania meczu w listopadzie br. Z kolei informacje o projekcie Ligii Iberyjskiej, która miałaby skupiać sześć hiszpańskich i dwa portugalskie zespoły, były już mniej optymistyczne, głównie z powodu oporu klubów, które miałyby uczestniczyć w tych rozgrywkach.
Alfonso Feijoo wystąpił w barwach Hiszpanii dwadzieścia trzy razy i był również trenerem drużyny narodowej. Prowadzona przez niego reprezentacja Hiszpanii, awansowała w 1999 roku do finału Pucharu Świata w Rugby. W maju 2014 roku został wybrany Prezydentem Federacji Rugby Hiszpanii.
Link do finałowego meczu Pucharu Króla Hiszpanii
Muszak