W drugiej serii gier Pucharu Sześciu Narodów nie było większych niespodzianek. Pewnym zaskoczeniem mogą być jedynie rozmiary zwycięstwa Anglii nad Włochami. Bohaterem spotkania na Twickenham był bez wątpienia autor czterech przyłożeń – Chris Ashton. W drugim sobotnim pojedynku Szkocja uległa Walii, która dzięki temu przerwała serię ośmiu spotkań bez zwycięstwa. W niedzielnym szlagierze, Francja po bardzo dobrym widowisku, pokonała na wyjeździe Irlandię. Szczegóły w artykule.
12.02.11 Londyn – Twickenham Stadium
Anglia 59:13 Włochy
Sędziowie: Craig Joubert (RPA), Peter Fitzgibbon (Irlandia), Peter Allan (Szkocja)
Anglia pkt: Chris Ashton 20 (4P), Toby Flood 13 (5pd, 1k), Jonny Wilkinson 6 (3pd), Mark Cueto 5 (1P), Mike Tindall 5 (1P), Danny Care 5 (1P), James Haskell 5 (1P)
Włochy pkt: Mirco Bergamasco 8 (1pd, 2k), Fabio Ongaro 5 (1P)
Żółta kartka: Martin Castrogiovanni (Włochy – 43 min)
Anglia: 15 Ben Foden, 14 Chris Ashton, 13 Mike Tindall (kpt), 12 Shontayne Hape, 11 Mark Cueto, 10 Toby Flood, 9 Ben Youngs, 8 Nick Easter, 7 James Haskell, 6 Tom Wood, 5 Tom Palmer, 4 Louis Deacon, 3 Dan Cole, 2 Dylan Hartley, 1 Alex Corbisiero
Rezerwowi: 16 Steve Thompson, 17 David Wilson, 18 Simon Shaw, 19 Hendre Fourie, 20 Danny Care, 21 Jonny Wilkinson, 22 Matt Banahan
Trener: Martin Johnson
Włochy: 15 Luke McLean, 14 Andrea Masi, 13 Gonzalo Canale, 12 Alberto Sgarbi, 11 Mirco Bergamasco, 10 Luciano Orquera, 9 Fabio Semenzato, 8 Sergio Parisse (kpt), 7 Alessandro Zanni, 6 Valerio Bernabo, 5 Quintin Geldenhuys, 4 Carlo Antonio Del Fava, 3 Martin Castrogiovanni, 2 Leonardo Ghiraldini, 1 Salvatore Perugini
Rezerwowi: 16 Fabio Ongaro, 17 Andrea Lo Cicero, 18 Santiago Dellape, 19 Robert Barbieri, 20 Pablo Canavosio, 21 Kris Burton, 22 Gonzalo Garcia
Trener: Nick Mallet
Faworyzowani Anglicy nie zawiedli tłumnie zgromadzonych na Twickenham kibiców. Już w trzeciej minucie duet Flood-Ashton rozmontował obronę gości i chwilę potem, skrzydłowy Northampton efektownym padem zdobył punkty w słupach. 2 punkty dołożył łącznik ataku Anglików. W ciągu następnego kwadransa Bergamasco wykorzystał dwa karne dla Italii, na co Flood odpowiedział jednym kopem za 3 oczka. W 25 minucie Ashton zapunktował ponownie. Akcję zapoczątkował Shontayne Hape, na kontakcie oddał piłkę do partnera, który sprytnie uniknął szarży Bergamasco i zdobył swe drugie przyłożenie. Flood oczywiście się nie pomylił z podstawki. Jeszcze przed przerwą kolejne „piątki” dla podopiecznych Martina Johnsona zaliczyli Mark Cueto oraz Mike Tindall. W drugiej połowie Włosi potrzebowali znacznej poprawy gry, szczególnie w autach i obronie. Na pewno w walce o o dobry wynik nie pomogła im głupio „zarobiona” żółta kartka dla Martina Castrogiovanni’ego, który nie pozwolił Anglikom na zaczęcie szybkiego karnego. W tym czasie bowiem Ashton, po iście młynowym podniesieniu piłki z przegrupowania, skompletował hat-tricka. 57 minuta to kolejne siedem punktów dodane do zdobyczy gospodarzy. Zdobyli je rezerwowi łącznicy. Przyłożeniem popisał się Danny Care, a podwyższeniem Jonny Wilkinson. 10 minut przed końcem Włosi zaliczyli jedyne w spotkaniu przyłożenie. Po dobrze związanym maulu autowym, piłkę na polu punktowym Anglików umieścił Fabio Ongaro, a udanie podwyższył Bergamasco. Końcówka należała jednak do gospodarzy, dla których następne przyłożenia zdobyli Haskell oraz (po raz czwarty tego dnia) Ashton. Skrzydłowy spod znaku róży stał się tym samym pierwszym zawodnikiem w historii Pucharu 6 Narodów, który w jednym meczu zdobył cztery przyłożenia. Wyrównał także rekord Shane’a Williamsa i Willa Greenwooda w ilosci przyłożeń w jednej edycji (6). Wydaje się to jednak pewne, że Ashton, mając na to jeszcze trzy spotkania, rezultat ten pobije. Już w następnej serii gier dojdzie do szlagieru na Twickenham, w którym Anglicy będą podejmować Francję. Ten pojedynek prawdopodobnie rozstrzygnie o tym, kto zgarnie w tym roku główne trofeum.
12.02.11 Edynburg – Murrayfield Stadium
Szkocja 6:24 Walia
Sędzia: George Clancy (Irlandia)
Szkocja pkt: Dan Parks 6 (2k)
Walia pkt: James Hook 14 (1pd, 4k), Shane Williams 10 (2P)
Żółte kartki: Bradley Davies (Walia – 23 min), Lee Byrne (Walia – 27 min)
Szkocja: 15 Hugo Southwell, 14 Nikki Walker, 13 Joe Ansbro, 12 Nick De Luca, 11 Max Evans, 10 Dan Parks, 9 Rory Lawson, 8 Richie Vernon, 7 John Barclay, 6 Kelly Brown, 5 Allistair Kellock (kpt), 4 Nathan Hines, 3 Euan Murray, 2 Rosss Ford, 1 Allan Jacobsen
Rezerwowi: 16 Scott Lawson, 17 Moray Low, 18 Scott Macleod, 19 Ross Rennie, 20 Mike Blair, 21 Ruaridh Jackson, 22 Sean Lamont
Trener: Andy Robinson
Walia: 15 Lee Byrne, 14 Morgan Stoddart, 13 Jamie Roberts, 12 Jonathan Davies, 11 Shane Williams, 10 James Hook, 9 Mike Phillips, 8 Ryan Jones, 7 Sam Warburton, 6 Dan Lydiate, 5 Alun Wyn Jones, 4 Bradley Davies, 3 Craig Mitchell, 2 Matthew Rees (kpt), 1 Paul James
Rezerwowi: 16 Richard Hibbard, 17 John Yapp, 18 Jonathan Thomas, 19 Josh Turnbull , 20 Tavis Knoyle, 21 Stephen Jones, 22 Rhys Priestland
Trener: Warren Gatland
Walijczycy zakończyli trwającą osiem spotkań serię bez wygranej, zwyciężając pewnie na Murrayfield. Trener Warren Gatland zadecydował o wystawieniu na pozycji łącznika ataku Jamesa Hooka. Decyzja ta opłaciła się już w siódmej minucie, kiedy to Hook wykreował akcję zakończoną przyłożeniem przez Shane’a Williamsa. Hook podwyższył, a następnie sukcesywnie powiększał prowadzenie Smoków, celnie wykonując karne. Szkoci grali znacznie słabiej aniżeli tydzień wcześniej w Paryżu. Nie pomogła im nawet sytuacja gry w przewadze o dwóch zawodników, która miała miejsce od 27 minuty po kartkach dla Daviesa oraz Byrne’a. Podopiecznie Andy’ego Robinsona zdobyli w tym czasie zaledwie trzy punkty po karnym egzekwowanym przez Parksa. Druga połowa stała na słabym poziomie. Autorem pierwszych punktów był Parks, który wykorzystał karnego. W odpowiedzi, trzy oczka dla gości dopisał Hook. W 69 minucie Shane Williams zebrał piłkę po sprytnym kopie Jonathana Daviesa i zdobył swe drugie przyłożenie tego wieczora. Smoki, dzięki tej wygranej awansowali na trzecią lokatę, Szkoci zaś okupują piąte miejsce i będą prawdopodobnie walczyć z Włochami o uniknięcie zdobycia „drewnianej łyżki” dla najgorszego zespołu.
13.02.11 Dublin – Aviva Stadium
Irlandia 22:25 Francja
Sędziowie: Dave Pearson (Anglia), Wayne Barnes (Anglia), David Changleng (Szkocja)
Irlandia pkt: Fergus McFadden 5 (1P), Tomas O’Leary 5 (1P), Jamie Heaslip 5 (1P), Jonathan Sexton 5 (1pd, 1k), Ronan O’Gara 2 (1pd)
Francja pkt: Morgan Parra 15 (5k), Maxime Medard 5 (1P), Dimitri Yachvili 5 (1pd, 1k)
Irlandia: 15 Luke Fitzgerald, 14 Fergus McFadden, 13 Brian O’Driscoll (kpt), 12 Gordon D’Arcy, 11 Keith Earls, 10 Jonathan Sexton, 9 Tomas O’Leary, 8 Jamie Heaslip, 7 David Wallace, 6 Sean O’Brien, 5 Paul O’Connell, 4 Donncha O’Callaghan, 3 Mike Ross, 2 Rory Best, 1 Cian Healy
Rezerwowi: 16 Sean Cronin, 17 Tom Court, 18 Leo Cullen, 19 Denis Leamy, 20 Eoin Reddan, 21 Ronan O’Gara, 22 Paddy Wallace
Trener: Declan Kidney
Francja: 15 Clément Poitrenaud, 14 Yoann Huget, 13 Aurélien Rougerie, 12 Damien Traille, 11 Maxime Médard, 10 François Trinh-Duc, 9 Morgan Parra, 8 Imanol Harinordoquy, 7 Julien Bonnaire, 6 Thierry Dusautoir (kpt), 5 Lionel Nallet, 4 Julien Pierre, 3 Nicolas Mas, 2 William Servat, 1 Thomas Domingo
Rezerwowi: 16 Guilhem Guirado, 17 Sylvain Marconnet, 18 Jerome Thion, 19 Sébastien Chabal, 20 Dimitri Yachvili, 21 Yannick Jauzion, 22 Vincent Clerc
Trener: Marc Lievremont
Biorąc pod uwagę bardzo słabą grę Irlandczyków w Rzymie przed tygodniem, trudno było spodziewać się, że zdołają się oni przeciwstawić rozpędzonym Francuzom. Podopieczni Declana Kidneya zagrali jednak zupełnie inne zawody, prezentując się bardzo dobrze. Mimo tego, że gospodarze zdobyli trzy przyłożenia (przy jednym gości), to jednak Trójkolorowi wywieźli z Dublina dwa punkty za zwycięstwo. Stało się tak głównie dzięki świetnej skutecznośći Morgana Parry – autora 15 punktów z kopów na bramkę. Lepiej spotkanie zaczęli gospodarze. Już w czwartej minucie, swe pierwsze przyłożenie dla reprezentacji zdobył Fergus McFadden. Problemów z podwyższeniem nie miał Sexton. W ciągu następnych dwudziestu minut łącznik Leinster dodał trzy oczka dla Irlandii, zaś łącznik młyna gości czterokrotnie wykorzystał przewinienia gospodarzy, co zaowocowało prowadzeniem Les Bleus. Na przerwę to jednak gracze z Zielonej Wyspy schodzili z przewagą. Stało się tak po przyłożeniu Tomasa O’Leary’ego. Ponownie remis na tablicy wyników widniał w 48 minucie, gdy Parra, po raz piąty tego dnia, wykorzystał karnego. 5 minut później, Francuzi uciszyli irlandzką widownię. Dobre wejście w lukę w obronie gospodarzy Rougerie’go zakończył przyłożeniem Maxime Medard. Po podwyższeniu Yachvili’ego goście prowadzili 22:15. Rezerwowy łącznik młyna Francjii zwiększył je o kolejne trzy oczka. Końcówka spotkania na ciągły napór gospodarzy. Stratę do trzech punktów udało im się zwiększyć, gdy w narożniku boiska zameldował się Jamie Heaslip, a podwyższenie z bardzo trudnej pozycji wykorzystał O’Gara. Irlandczycy mieli wyśmienitą okazję na przechylenie szali na swoją stronę, lecz minutę przed końcem przód tuż przed linią punktową zrobił Sean Cronin. Francja, wygrywając na bardzo trudnym terenie w Dublinie, znacznie zwiększyła swoje szanse na obronę tytułu. Zapewne rozstrzygnie o tym odbywający się 26 lutego na Twickenham szlagier z Anglią.
Tabela:
1.Anglia 2 2 0 0 85 32 0 4
2.Francja 2 2 0 0 59 43 0 4
3.Walia 2 1 0 1 43 32 0 2
4.Irlandia 2 1 0 1 35 36 0 2
5.Szkocja 2 0 0 2 27 58 0 0
6.Włochy 2 0 0 2 24 72 0 0
NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:
30 – Chris Ashton (Anglia)
26 – Toby Flood (Anglia)
19 – Morgan Parra (Francja)
17 – James Hook (Walia)
14 – Mirco Bergamasco (Włochy)
NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:
6 – Chris Ashton (Anglia)
2 – Maxime Medard (Francja)
2 – Shane Williams (Walia)
