Site icon rugby.info.pl

Puchar Sześciu Narodów – 4 kolejka

Sobota była dniem niespodzianek w rozgrywkach o Puchar Sześciu Narodów. Najpierw Włosi, po raz pierwszy w historii, pokonali w Rzymie Francuzów, a potem Walijczycy w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach zwyciężyli nad Irlandczykami. Niedzielne spotkanie to już zgodna z planem wygrana Anglii nad Szkocją. Szczegóły w artykule.

12.03.11 Rzym – Stadio Flaminio

Włochy 22:21 Francja

Sędziowie: Bryce Lawrence (Nowa Zelandia), Peter Fitzgibbon (Irlandia), Stuart Terheege (Anglia)

Włochy pkt: Mirco Bergamasco 17 (1pd, 5k), Andrea Masi 5 (1P)

Francja pkt: Morgan Parra 16 (1P, 1pd, 3k), Vincent Clerc 5 (1P)

Włochy: 15 Andrea Masi, 14 Tommaso Benvenuti, 13 Gonzalo Canale, 12 Gonzalo Garcia, 11 Mirco Bergamasco, 10 Luciano Orquera, 9 Fabio Semenzato, 8 Sergio Parisse (kpt), 7 Robert Barbieri, 6 Alessandro Zanni, 5 Carlo Antonio Del Fava, 4 Santiago Dellape, 3 Martin Castrogiovanni, 2 Carlo Festuccia, 1 Andrea Lo Cicero
Rezerwowi: 16 Leonardo Ghiraldini, 17 Salvatore Perugini, 18 Quintin Geldenhuys, 19 Paul Derbyshire, 20 Pablo Canavosio, 21 Kristopher Burton, 22 Luke McLean
Trener: Nick Mallet

Francja: 15 Maxime Médard, 14 Yoann Huget, 13 Aurelien Rougerie, 12 Yannick Jauzion, 11 Vincent Clerc, 10 Francois Trinh-Duc, 9 Morgan Parra, 8 Sébastien Chabal, 7 Julien Bonnaire, 6 Thierry Dusautoir (kpt), 5 Lionel Nallet, 4 Julien Pierre, 3 Nicolas Mas, 2 William Servat, 1 Sylvain Marconnet
Rezerwowi: 16 Guilhem Guirado, 17 Luc Ducalcon, 18 Jerome Thion, 19 Imanol Harinordoquy, 20 Julien Tomas, 21 Damien Traille, 22 Clement Poitrenaud
Trener: Marc Lievremont

Po porażce i słabej grze na Twickenham, broniący tytułu Francuzi chcieli odzyskać twarz i wygrać w Rzymie, gdyż tylko zwycięstwo dawało im jeszcze szanse na zdobycie Pucharu. Włosi z kolei w poprzednich spotkaniach prezentowali się z bardzo dobrej strony, lecz detale stały na przeszkodzie do odniesienia przez nich wygranej w meczach z Walią i Irlandią. Tym razem podopieczni Nicka Malleta byli niezwykle zdeterminowani, aby pokonać Les Bleus. Już w drugiej minucie gospodarze po karnym Mirco Bergamasco objęli prowadzenie. Po kwadransie Francuzi zdobyli pierwsze przyłożenie. Po otrzymaniu podania od Rougerie na skrzydle sprytnym przekopem, a następnie zgarnięciem odbijającej się piłki popisał się Vincent Clerc. Parra nie wykorzystał podwyższenia, ale pięć minut później zrehabilitował się celnie wykonując kop po podyktowanym karnym. Przed przerwą gospodarzom udało się zmniejszyć przewagę Trójkolorowych po drugim tego dnia kopie Bergamasco. Tuż po wznowieniu Parra dodał kolejne trzy oczka do dorobku swego zespołu. W 50 minucie dziurę w defensywie Azzuri znalazł Francois Trinh-Duc, który podał następnie do Parry, a łącznik młyna Les Bleus zdobył przyłożenie w słupach, podwyższone po chwili przez niego samego. Przy prowadzeniu 18:6 wydawało się, że Francuzi spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca. Lwi pazur pokazali jednak wtedy gospodarze. W 59 minucie Włosi za sprawą Andrea Masi zdobyli przyłożenie, podwyższone przez Bergamasco. w ciągu następnych 10 minut skrzydłowy gospodarzy kopnął dwa karne, przy jednym łącznika młyna gości i Francuzi prowadzili 21:19. Gdy na zegarze zostało cztery minuty do końca, Mirco Bergamasco kopnął szóstego tego dnia karnego, wyprowadzając Azzurich na jednopunktowe prowadzenie. Pomimo szaleńczych ataków Francuzów do końca spotkania rezultat nie zmienił się. Ostatni gwizdek arbitra oznaczał początek szaleńczej radości zawodników, trenera oraz sympatyków włoskiej drużyny. Wygrana z Francją to największy sukces w historii rugby na Półwyspie Apenińskim i prawdopodobnie początek nowej ery dla zespołu włoskiego. Z kolei Francuzi stracili szansę na obronę tytułu, a także w pewnym stopniu szacunek u swoich kibiców, po raz kolejny zresztą w ostatnim czasie (patrz przegrane z Australią i Francją).

12.03.11 Cardiff – Millenium Stadium

Walia 19:13 Irlandia

Sędziowie: Jonathan Kaplan (RPA), Craig Joubert (RPA), Peter Allan (Szkocja)

Walia pkt: James Hook 11 (1pd, 3k), Mike Phillips 5 (1P), Leigh Halfpenny 3 (1k)

Irlandia pkt: Ronan O’Gara 8 (1pd, 2k), Brian O’Driscoll 5 (1P)

Walia: 15 Lee Byrne, 14 Leigh Halfpenny, 13 Jamie Roberts, 12 Jonathan Davies, 11 Shane Williams, 10 James Hook, 9 Mike Phillips, 8 Ryan Jones, 7 Sam Warburton, 6 Dan Lydiate, 5 Alun-Wyn Jones, 4 Bradley Davies, 3 Craig Mitchell, 2 Matthew Rees (kpt), 1 Paul James
Rezerwowi: 16 Richard Hibbard, 17 John Yapp, 18 Jonathan Thomas, 19 Rob McCusker, 20 Dwayne Peel, 21 Stephen Jones, 22 Morgan Stoddart
Trener: Warren Gatland

Irlandia: 15 Luke Fitzgerald, 14 Tommy Bowe, 13 Brian 0’Driscoll (kpt), 12 Gordon D’Arcy, 11 Keith Earls, 10 Ronan O’Gara, 9 Eoin Reddan, 8 Jamie Heaslip, 7 David Wallace, 6 Sean O’Brien, 5 Paul O’Connell, 4 Donncha O’Callaghan, 3 Mike Ross, 2 Rory Best, 1 Cian Healy
Rezerwowi: 16 Sean Cronin, 17 Tom Court, 18 Leo Cullen, 19 Denis Leamy, 20 Peter Stringer, 21 Jonathan Sexton, 22 Paddy Wallace
Trener: Declan Kidney

Całe spotkanie na Millenium Stadium zostanie zapamiętane ze względu na jedną akcję. Chodzi dokładnie o sytuację z 50 minuty meczu, kiedy to Walijczycy zdobyli przyłożenie, które pod żadnym pozorem nie powinno być uznane. Ale po kolei… Oba zespoły przystępowały do tego pojedynku z jedną porażką na koncie i z teoretycznymi szansami na zdobyciu Pucharu. Spotkanie zaczęło się od nietypowej sytuacji. Już w 20 sekundzie kontuzji w wyniku starcia z Lee Byrnem doznał łącznił młyna gości – Eoin Reddan, w związku z czym musiał opuścić boisko. Zmiana nie podziałała jednak demobilizująco na Irlandczyków. Minutę potem Tommy Bowe bardzo inteligentnie wykreował dziurę w obronie Smoków, z czego skwapliwie skorzystał Brian O’Driscoll. Przyłożenie wysunęło kapitana gości na czoło klasyfikacji zdobywców największej ilości „piątek” w historii Pucharu Sześciu Narodów, zaś podwyższenie Ronana O’Gary pozwoliło mu osiągnąć granicę 1000 punktów zdobytych w reprezentacyjnych barwach. Walijczycy szybko odpowiedzieli dwoma celnymi kopami z karnych Jamesa Hooka. Łącznik ataku Koniczynek zdołał przed przerwą skopiować wyczyn jego vis-a-vis, na co jednym celnym kopem zrispostował Leigh Halfpenny. Do przerwy więc goście prowadzili 13:9. 50 minuta przyniosła najważniejszą, jak się miało później okazać, akcję spotkania. Irlandczycy wykopali w aut piłkę, która wylądowała na trybunach. Smoki wznowiły grę od szybkiego autu. Matthew Rees podał do Mike’a Phillipsa, który popędził wzdłuż linii i zdobył przyłożenie. Kapitan Walijczyków wznowił jednak grę inną piłką niż ta wykopana przez Sextona, co jest niezgodne z przepisami. W związku z tym przyłożenie nie powinno zostać uznane. Sędzia główny, Jonathan Kaplan nie poprosił jednak o powtórkę wideo, a zapytał jedynie arbitra bocznego, który stwierdził, iż była to ta sama piłka. Powtórki pokazały wyraźnie, że Rees dostał piłkę od chłopca podającego je, dlatego nie mógł rzucić szybkiego autu. Punkty Phillipsa zostały jednak zaliczone, a po podwyższeniu Hooka Smoki wyszły na prowadzenie 16:13. Rozbici Irlandczycy, pomimo wysiłków, nie zdołali już zapunktować ponownie. Dobił ich za to Hook, który kopnął kolejnego karnego, ustalając rezultat spotkania na 19:13 dla gospodarzy. Walijczycy zachowali minimalne szanse na zdobycie Pucharu, zaś podopieczni Declana Kidneya muszą odłożyć marzenia o końcowym triumfie do następnego roku.

13.03.11 Londyn – Twickenham Stadium

Anglia 22:16 Szkocja

Sędziowie: Romain Poite (Francja), Jerome Garces (Francja)

Anglia pkt: Toby Flodd 12 (4k), Tom Croft 5 (1P), Jonny Wilkinson 5 (1pd, 1k)

Szkocja pkt: Chris Paterson 8 (1pd, 2k), Max Evans 5 (1P), Ruaridh Jackson 3 (1dg)

Żółta kartka: John Barclay (Szkocja – 57 min)

Anglia: 15 Ben Foden, 14 Chris Ashton, 13 Mike Tindall (kpt), 12 Shontayne Hape, 11 Mark Cueto, 10 Toby Flood, 9 Ben Youngs , 8 Nick Easter , 7 James Haskell, 6 Tom Wood, 5 Tom Palmer, 4 Louis Deacon, 3 Dan Cole, 2 Dylan Hartley, 1 Alex Corbisiero
Rezerwowi: 16 Steve Thompson, 17 Paul Doran-Jones, 18 Simon Shaw, 19 Tom Croft, 20 Danny Care, 21 Jonny Wilkinson, 22 Matt Banahan
Trener: Martin Johnson

Szkocja: 15 Chris Paterson, 14 Simon Danielli, 13 Joe Ansbro, 12 Sean Lamont, 11 Max Evans, 10 Ruaridh Jackson, 9 Rory Lawson, 8 Kelly Brown, 7 John Barclay, 6 Nathan Hines, 5 Alastair Kellock (kpt), 4 Richie Gray, 3 Moray Low, 2 Ross Ford, 1 Allan Jacobsen
Rezerwowi: 16 Scott Lawson, 17 Geoff Cross, 18 Richie Vernon, 19 Alasdair Strokosch, 20 Mike Blair, 21 Dan Parks, 22 Nick De Luca
Trener: Andy Robinson

Anglicy, znając wyniki z dnia poprzedniego, wiedzieli, że zwycięstwo nad Szkotami przybliży ich na malutki krok do zdobycia Pucharu Sześciu Narodów. Nie zaprezentowali się jednak z tak dobrej strony, jak w poprzednich pojedynkach z Francją czy Włochami. Martin Johnson mógł jednak odetchnąć z ulgą, gdyż dzięki przyłożeniu Toma Crofta i kopom łączników ataku, gracze spod znaku róży wygrali nad walecznymi Szkotami. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 9:9 po celnych kopach Flooda dla Anglików oraz Patersona i Jacksona dla gości. Ta część meczu nie zachwyciła kompletu publiczności na Twickenham Stadium. Druga odsłona była znacznie ciekawsza. Nieco ożywienia wprowadziło wejście na boisko Matta Banahana, który swymi mocnymi wejściami demolował szkocką defensywę. W 57 minucie żółtą kartką został ukarany John Barclay. Karnego po jego przewinieniu wykorzystał Flood. Parę minut później Martin Johnson dokonał poczwórnej zmiany w swym składzie, wprowadzając na boisko m.in. Crofta i Wilkinsona. Były to kluczowe posunięcia szkoleniowca Anglików. Wprowadzenie świeżej krwi zaowocowało już po trzech minutach, kiedy to Croft dynamicznym wejściem po podaniu Marka Cueto zdobył przyłożenie dla gospodarzy, podwyższone po chwili przez Wilkinsona. Szkoci rzucili się do odbrabiania start, czego efektem była kapitalna indywidualna akcja Maxa Evansa, zakończona przyłożeniem i dodatkowymi dwoma punktami Patersona. Nadzieje gości na zwycięstwo rozwiał jednak sir Wilkinson, wykorzystując karnego na 60 sekund przed końcowym gwizdkiem arbitra. Anglicy za tydzień staną przed szansą zdobycia Wielkiego Szlema, pierwszy raz od ośmiu lat. Aby tego dokonać, muszę jednak wygrać w Dublinie z Irlandią. Szkoci zaś muszą pokonać w Edynburgu Włochów, aby uniknąć Drewnianej Łyżki dla najgorszego zespołu rozgrywek.

Tabela:

1.Anglia 4 4 0 0 124 57 8
2.Walia 4 3 0 1 86 61 6
3.Francja 4 2 0 2 89 82 4
4.Irlandia 4 2 0 2 69 73 4
5.Włochy 4 1 0 3 62 117 2
6.Szkocja 4 0 0 4 61 101 0

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:

47 – Toby Flood (Anglia)
37 – Mirco Bergamasco (Włochy)
35 – Morgan Parra (Francja)
31 – James Hook (Walia)
30 – Chris Ashton (Anglia)

NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:

6 – Chris Ashton (Anglia)
2 – James Heaslip (Irlandia)
2 – Brian O’Driscoll (Irlandia)
2 – Morgan Stoddart (Walia)
2 – Maxime Medard (Francja)
2 – Shane Williams (Walia)

Exit mobile version