Site icon rugby.info.pl

TOP 14 – 13 kolejka

13 kolejka okazała się pechowa dla gigantów francuskiego rugby. Już w piątek sensacyjną porażkę w Albi ponieśli mistrzowie Francji z Perpignan. W sobotę wyjazdowe porażki ponieśli: Tuluza w Castres, zaś Stade Francais w derbach Paryża z Racingiem. Zwycięstwa nie potrafili odnieść także gracze Clermont, którzy u siebie ulegli Biarritz. Ważną wygraną zanotowali zawodnicy Bayonne. Baskowie, kosztem Bourgoin, którzy ulegli Montpellier, uciekli ze strefy spodkowej. Zwycięstwo i debiut Felipe Contepomi’ego ucieszyły sympatyków Toulonu.

Albi 24:23 Perpignan

Albi pkt: Kevin Boulogne 14 (1pd, 4k), Laurent Baluc-Rittener 5 (1P), Frederic Manca 5 (1P)

Perpignan pkt: Jerome Porical 18 (1P, 2pd, 3k), Robins Tchale-Watchou 5 (1P)

Żółta kartka: Christophe Manas (Perpignan – 52 min)

Wynik spotkania w Albi jest największą sensacją 13 kolejki. Mistrzowie Francji z Perpignan byli zdecydowanie faworytami spotkania z ostatnią drużyną w tabeli, która do tej pory wygrała tylko jedno spotkanie. A jednak okazało się, że rugby to nieprzewidywalna gra, w której wygrać może każdy. Bohaterem gospodarzy został łącznik młyna Kevin Boulogne. To on zdobył dla Albi pierwsze punkty z karnego, w odpowiedzi na karnego Poricala. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 11:3. Przyłożenie dla nich zdobył Baluc-Rittener, a resztę punktów „nakopał” Boulogne. Tuż po przerwie Porical najpierw zdobył przyłożenie, a następnie sam je podwyższył, czym zmniejszył prowadzenie Albi do jednego oczka. W 52 minucie żółtą kartką został ukarany Manas. Okres gry w przewadze został należycie wykorzystany przez gospodarzy. Najpierw Boulogne kopnął karnego, a następnie wykreował przyłożenie dla Mancy. Mistrzowie Francji doszli jednak ponownie Albi po przyłożeniu Tchale-Watchou. Gdy dwa karne wykorzystał Porical, goście wyszli nawet na prowadzenie 23:21. W 78 minucie popełnili oni przewinienie, które zaskutkowało karnym, wykorzystanym przez Boulogne’a. Sympatycy gospodarzy oszaleli i na pewno długo potem świętowali tę wygraną nad mistrzami.

Bayonne 38:13 Montauban

Bayonne pkt: Pierre Bernard 13 (2pd, 3k), Thibault Lacroix 10 (2P), Sam Gerber 5 (1P), Jean-Jo Marmouyet 5 (1P), Cedric Garcia 3 (1k), Manny Edmonds 2 (1pd)

Montauban pkt: Cedric Rosalen 8 (1pd, 1k, 1dg), Jean Emmanuel Cassin 5 (1P)

Żółte kartki: Jean-Jo Marmouyet (Bayonne – 55 min), Karim Ghezai (Montauban – 55min), Nicolas Laffite (Bayonne – 65 min), Cedric Garcia (Bayonne – 75 min)

Czerwona kartka: Antoine Battut (Montauban – 40 min)

Kibice Bayonne długo wyczekiwali momentu, gdy ich podopieczni zagrają tak jak na początku sezonu, gdy odnosili wysokie wygrane w meczach z Bourgoin i Stade Francais. W końcu ich pragnienia ziściły się i Bayonne zagrało świetnie zawody pojedynku z Montauban. Zaczęło się od przyłożenia Marmouyeta po kapitalnej akcji Elhorgi i Gerbera. Goście zbliżyli się nieco po piątce Cassina, ale od tej pory gospodarze prezentowali się zancznie lepiej. Świetna akcja Marmouyeta zakończyła się przyłożeniem Lacroix. Środkowy Bayonne zdobył w drugiej części swą drugą piątkę, swoją dołożył też Gerber. Dobrą nogą popisali się ponadto Bernard, Garcia i Edmonds i gospodarze zwyciężyli z bonusowym punktem, który pozwolił im przeskoczyć w tabeli Bourgoin i uciec ze strefy spadkowej. Spotkanie było bardzo twarde i obfitowało w niedozwolone zagrania, które skończyły się czterema żółtymi i jedną czerwoną kartką.

Racing Metro 20:18 Stade Francais

Racing pkt: Jonathan Wisniewski 12 (2k, 2dg), Sireli Bobo 5 (1P), Francois Steyn 3 (1k)

St.Francais pkt: Noel Oelschig 8 (1pd, 2k), Mathieu Bastareaud 5 (1P), Ollie Philips 5 (1P)

Żółta kartka: Pierre Rabadan (St.Francais – 56 min)

W derbach Paryża ciężko było wskazać faworyta. Co prawda to goście byli wyżej w tabeli, ale Racing miał na koncie cztery wygrane z rzędu. Niespodzianką dla wszystkich był fakt, że młody center Stade Francais – Mathieu Bastareaud, zagrał tym razem jako wiązacz. Początek meczu zdecydowanie należał do gości, którzy w drugiej minucie, za sprawą Philipsa, zdobyli przyłożenie podwyższone przez Oelschiga. Potem do głosu doszedł Racing, dla którego dwukrotnie z karnych punktował Wisniewski. W 21 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po piątce Bobo. Punkty zdobyte były w niecodziennych okolicznościach. Z jednej strony boiska obie formacje młyna skupiły się na walce na pięści, zaś po drugiej stronie formacje ataku nadal grały w rugby. Zamieszanie wykorzystał Bobo, który kopnął po ziemi, a następnie dobiegł do piłki i przyłożył ją na polu punktowym gości. Dwa karne Oelshiga dały jednak gościom prowadzenie do przerwy. Zmieniło się ono znów, gdy po przerwie najpierw Wisniewski, potem Steyn, a następnie znów Wisniewski celnie kopnęli na bramkę Stade Francais. Nadzieję na korzystny wynik dał gościom Bastareaud, zdobywając przyłożenie, ale podwyższenia nie wykorzystał Oelschig. Piąta wygrana Racingu pozwoliła im zbliżyć się na jeden punkt do Stade Francais.

Toulon 19:10 Brive

Toulon pkt: Sebastien Fauque 11 (1pd, 3k), Fotu Auelua 5 (1P), Felipe Contepomi 3 (1k)

Brive pkt: Simon Azoulai 5 (1P), Fabrice Estebanez 3 (1k), Andy Goode 2 (1pd)

Żółte kartki: Christian Short (40 min), Ronald John Cooke (50 min), Arnaud Mela (66 min) – wszyscy Brive

Siódmy mecz bez porażki na własnym boisku zanotowali zawodnicy Toulonu. Nieobecność Wilkinsona została nieco przyćmiona przez powrót do składu dwóch rekonwalescentów: Sonny Bill Williamsa oraz przede wszystkim Felipe COntepomi’ego. Australijczyk zaczął mecz w pierwszym składzie, zaś Argentyńczyk wszedł na boisko w 67 minucie. Punktowanie zaczęło się od karnych Fauque i Estebaneza. W 20 minucie przyłożenie dla gospodarzy zdobył Fotu Auelua, a podwyższenie dołożył Fauque. Po przerwie do remisu doprowadzili Azoulai i Goode. Do końca spotkania punktował już tylko Toulon. Dwa karne Fauque oraz jeden Contepomi’ego zapewniły gospodarzom komfortową wygraną i zbliżenie się do Tuluzy i Clermont.

Bourgoin 20:23 Montpellier

Bourgoin pkt: Sebastien Laloo 10 (2pd, 1k, 1dg), Wessel Jooste 5 (1P), karna piątka

Montpellier pkt: Federico Todeschini 11 (1pd, 3k), Jean-Mathieu Alcalde 5 (1P), Eugene van Staden 5 (1P), Jacques Schutte 2 (1pd)

Montpellier kontynuuje swą świetną passę. Wygrana w Bourgoin jest ich czwartą z rzędu. Jednak zwycięstwo to nie przyszło gościom łatwo. Po pierwszej odsłonie gospodarze prowadzili 10:9. Dla Bourgoin przyłożył Jooste, a podwyższenie i karnego wykorzystał Laloo. Dla gości punktował Argentyńczyk Todeschini, który kopnął trzy karne. Po przerwie świetną akcję formacji ataku Montpellier zakończył Alcalde, a po podwyższeniu Todeschini’ego goście wyszli na prowadzenie 16:10. Zmieniło się ono jednak już po siedmiu minutach, gdy sędzia przyznał Bourgoin karną piątkę za przewinienia w młynie dyktowanym gości. W 74 minucie miało miejsce niecodzienne wydarzenie. Drop-goal’a ze swojej połowy kopnął Laloo. Gospodarzom nie udało się jednak utrzymać czteropunktowego prowadzenia do końca. Minutę przed końcem gapiostwo przy rucku wykorzystał rezerwowy filar Eugen Van Staden i zdobył przyłożenie w słupach, które następnie podwyższone dały Montpellier wygraną.

Castres 30:10 Stade Toulousain

Castres pkt: Cameron McIntyre 15 (1P, 2pd, 2k), Chris Masoe 10 (2P), Thomas Sanchou 5 (1P)

Toulouse pkt: Frederic Michalak 10 (1P, 1pd, 1k)

Żółta kartka: Thomas Sanchou (Castres – 29 min)

Gracze Castres potwierdzili, że ich dyspozycja i głośno wypowiadane plany o walce o mistrzostwo są wzięły się znikąd. Pozbawiona jedenastu zawodników, grających w swoich reprezentacjach, Tuluza nie była w stanie przeciwstawić się świetnie dysponowanym gospodarzom. Mecz był już właściwie rozstrzygnięty po pierwszej części, w której przyłożenia zdobywali byli All Blacks – Cameron McIntyre oraz Chris Masoe. Dodatkowo łącznik ataku Castres dodał 10 punktów z kopów. Dla gości w całym meczu punktował tylko wprowadzony z ławki po 16-stu minutach Michalak. To on zdobył na początku drugiej odsłony przyłożenie, które dawało jeszcze nadzieję gościom. Została ona jednak rozwiana po zaledwie dwóch minutach i piątce Sanchou. Gospodarze pokazali w końcówce, że są niezwykle ambitni. Nie zadowolili się wygraną i do końca walczyli o bonusowy punkt. Ich starania przyniosły efekt w 64 minucie, gdy Masoe zdobył swoje drugie, niemal identyczne jak pierwsze, przyłożenie.

Clermont 13:16 Biarritz

Clermont pkt: Benoit Baby 11 (1P, 2k), Brock James 2 (1pd)

Biarritz pkt: Dimitri Yachvili 11 (1pd, 3k), Paul Couet-Lannes 5 (1P)

Żółta kartka: Anthony Floch (Clermont – 37 min)

Mając na uwadze piątkową porażkę Perpignan, zawodnicy Clermont bardzo chcieli wygrać z Biarritz, aby zmniejszyć stratę do liderów. Początek spotkania układał się po myśli gospodarzy. Po pierwszej części Clermont prowadziło 10:3 po przyłożeniu Baby’ego i podwyższeniu Jamesa. Gdy po przerwie dwa karne wykorzystał Baby, wydawało się, że gospodarze dowiozą wygraną do końća. Wtedy jednak trzy karne kopnął Yachvili, a minutę przed końcem przyłożenie przy aucie zdobył Couet-Lannes. W trudnej sytuacji podwyższył Yachvili i Biarritz mogło cieszyć się z siódmej wygranej w sezonie.

Tabela:

1.Perpignan 13 9 0 4 246 194 4 41
2.Castres 13 8 2 3 245 190 5 41
3.Toulouse 13 7 1 5 267 185 6 36
4.Clermont 13 6 3 4 282 211 6 36
5.Toulon 13 7 1 5 262 236 4 34
6.St.Francais 13 5 3 5 335 280 6 32
7.Biarritz 12 7 0 5 217 185 3 32
8.Racing 12 7 0 5 195 197 3 31
9.Montpellier 13 7 0 6 219 274 1 29
10.Montauban 13 5 1 7 214 273 3 25
11.Brive 13 4 2 7 199 239 4 24
12.Bayonne 13 4 0 9 262 230 7 23
13.Bourgoin 13 5 1 7 211 327 1 23
14.Albi 13 2 0 11 174 320 6 14

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:

133 – Brock James (Clermont)
129 – Noel Oelschig (St.Francais)
116 – Jonny Wilkinson (Toulon)
98 – Jean-Baptiste Elissalde (Toulouse)
96 – Cameron McIntyre (Castres)

NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:

5 – Benjamin Fall (Bayonne)
5 – Mark Gasnier (St.Francais)
5 – Napoleoni Nalaga (Clermont)

PRO D2 11 kolejka:
Pau 25:12 Lannemezan
La Rochelle 20:6 Auch
Aix-en-Provence 13:15 Grenoble
Lyon 20:8 Narbonne
Mont de Marsan 16:5 Dax
Tarbes 11:13 Aurillac
Bordeaux 17:10 Oyonnax
Colomiers 16:21 Agen

W tabeli prowadzi Agen (42 pkt) przed Lyonem (37 pkt) oraz Oyonnax (34 pkt).

Exit mobile version