Site icon rugby.info.pl

TOP 14 – półfinały

W wielkim finale francuskiej TOP 14 zagrają Stade Toulousain oraz Montpellier. 17-krotni mistrzowie Francji pokonali po zaskakująco mało emocjonującym spotkaniu Clermont 29:6. Montpellier zaś zagra w finale po raz pierwszy w historii. Stało się tak po ich niezwykle zaciętym spotkaniu z Racingiem Metro, zakończonym zwycięstwem Montpellier 26:25. Oba mecze 1/2 finału zostały rozegrane w Marsylii. Szczegóły w artykule.

27.05.11 Marsylia – Stade Velodrome

Stade Toulousain 29:6 Clermont Auvergne

Sędzia: Jerome Garces

Toulouse pkt: David Skrela 14 (1pd, 4k), Rupeni Caucanibuca 10 (2P), Nicolas Bezy 5 (1pd, 1k)

Clermont pkt: Anthony Floch 3 (1k), Morgan Parra 3 (1k)

Stade Toulousain:15 Cédric Heymans, 14 Rupeni Caucaunibuca, 13 Yannick Jauzion, 12 Clément Poitrenaud, 11 Maxime Medard, 10 David Skrela, 9 Jean-Marc Doussain, 8 Louis Picamoles , 7 Thierry Dusautoir (kpt), 6 Jean Bouilhou, 5 Patricio Albacete, 4 Romain Millo-Chlusky, 3 Census Johnston, 2 William Servat, 1 Daan Human
Rezerwowi: 16 Virgile Lacombe, 17 Jean-Baptiste Poux, 18 Yoann Maestri, 19 Yannick Nyanga, 20 Nicolas Bezy, 21 Florian Fritz, 22 Shaun Sowerby, 23 Johnson Falefa

Clermont: 15 Anthony Floch 14 Wesley Fofana, 13 Marius Joubert, 12 Gonzalo Canale, 11 Julien Malzieu, 10 Brock James, 9 Morgan Parra, 8 Elvis Vermeulen (kpt), 7 Alexandre Lapandry, 6 Julien Bonnaire, 5 Thibaut Privat, 4 Jamie Cudmore, 3 Martin Scelzo, 2 Mario Ledesma, 1 Lionel Faure
Rezerwowi: 16 Ti’i Paulo, 17 Vincent Debaty, 18 Julien Pierre, 19 Sione Lauaki, 20 Kevin Senio, 21 Kini Murimurivalu, 22 Alexandre Audebert, 23 Davit Zirakashvili

W spotkaniu nie mogły zagrać wielkie gwiazdy francuskiego rugby – Vincent Clerc i Aurelien Rougierie. Właśnie na miejsce wybitnego skrzydłowego „wskoczył” Rupeni Caucanibuca, co jak miało się okazać było kluczowe dla losów pojedynku. Mecz, zapowiadany jako wielki klasyk, nieco zawiódł. Dużo wiecej oczekiwano od dwóch drużyn z największą ilością przyłożeń w sezonie zasadniczym. Juz od 6 minuty Tuluza objęła prowadzenie, którego nie oddała do końca spotkania. Własnie wtedy karnego na trzy oczka zamienił Skrela. Po dwóch minutach akcję rozpoczętą przez środkowych Jauziona i Poitrenaud zakończył przyłożeniem Caucanibuca. Trzeba jednak wspomnieć o tym, że w tej sytuacji mieliśmy do czynienia z delikatnym podaniem do przodu Jauziona do Poitrenaud. Sędzia jednak puścił grę i najlepsza drużyna sezonu zasadniczego zdobyła swe pierwsze punkty. Podwyższnie wykorzystał Skrela i Tuluza prowadziła 10:0. Wartym wspomnienia jest jeszcze sytuacja, w której podopieczni Guy Novesa uniknęli utraty przyłożenia tylko dzięki interwencji Cedrica Heymansa, który uciekł z własnego pola punktowego. Mistrzowie Francji zapunktowali po raz pierwszy po kwadransie gry, gdy celnie z karnego uderzył Floch. Jeszcze przed przerwą po jednym karnym wykorzystali Skrela i Parra, co sprawiło, że pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 13:6. W drugiej odsłonie punktowali już tylko gracze Tuluzy. Najpierw dwa karne wykorzystał Skrela, a następnie jednego jego zmiennik – Nicolas Bezy. W doliczonym czasie gry, przy naporze Clermont, stracili oni piłkę, co wykorzystał Caucanibuca. Skrzydowy z Fidżi kopnął piłkę, a następnie okazał się najszybszy w pościgu za nią, zdobywając na koniec swe drugie przyłożenie w meczu, podwyższone pewnie przez Bezy’ego. Tuluza wygrała mecz dzięki konsekwencji w grze oraz dominacji w stałych fragmentach gry. Bez problemu wygrywała młyny i auty przeciwników. Dzięki temu, zakończyła pięcioletni okres nieprzerwanej gry Clermont w finałach TOP 14 i zmierzy się w decydującym spotkaniu z Montpellier.

28.05.11 Marsylia – Stade Velodrome

Racing Metro 25:26 Montpellier

Sędzia: Romain Poite

Racing pkt: Jonathan Wisniewski 12 (1P, 2pd, 1k), Sireli Bobo 5 (1P), John Qovu 5 (1P), Francois Steyn 3 (1k)

Montpellier pkt: Martin Bustos Moyano 16 (2pd, 4k), Sylvain Mirande 5 (1P), Santiago Fernandez 5 (1P)

Żółte kartki: Fabien Rofes (14 min), Francois Trinh-Duc (52 min) – obaj Montpellier

Racing-Métro 92: 15 Benjamin Fall, 14 Sireli Bobo, 13 Henry Chavancy, 12 François Steyn, 11 Julien Saubade, 10 Jonathan Wisniewski, 9 Mathieu Loree, 8 Alvaro Galindo, 7 Jacques Cronje, 6 John Leo’o, 5 Lionel Nallet (kpt), 4 Karim Ghezal, 3 Benjamin Sa , 2 Benjamin Noiro, 1 Julien Brugnaut
Rezerwowi: 16 Carlo Festuccia, 17 Andrea Lo Cicero, 18 John Qovu, 19 Sebastien Chabal, 20 Nicolas Durand, 21 Mirco Bergamasco, 22 Remi Vaquiin, 23 juan Pablo Orlandi Bernard Le Roux

Montpellier: 15 Benjamin Thiery, 14 Timoci Nagusa, 13 Sylvain Mirande, 12 Santiago Fernandez, 11 Martin Bustos Moyano, 10 François Trinh-Duc, 9 JulienTomas, 8 Mamuka Gorgodze, 7 Masinivanua Matadigo, 6 Fulgence Ouedraogo (kpt), 5 Alikisio Fakate, 4 Hendrickus Hancke, 3 Giorge Jgenti, 2 Fabien Rofes, 1 Juan Guillermo Figallo
Rezerwowi: 16 Joan Caudullo, 17 Namaa Leleimalefaga, 18 Mickael De Marco, 19 Vassili Bost, 20 Benoit Paillaugue, 21 Pierre Berard, 22 Grant Rees, 23 Kevin Kervarec

Zdecydowanym faworytem drugiego półfinału był zespół z Paryża. Racing do końca bowiem walczył z Tuluzą o najwyższą lokatę w sezonie zasadniczym. Montpellier zaś dostało się do półfinału w zasadzie kuchennymi drzwiami. Jednak to właśnie podopieczni Fabiena Galthie lepiej rozpoczęli mecz. Po pierwszej odsłonie prowadzili 13:6. Początkowo po dwa karne kopnęli kopacze obydwu drużyn. Dla Racingu punktowali Steyn i Wisniewski, zaś dla Mobtpellier Bustos Moyano. W 32 minucie kibice na Stade Velodrome zobaczyli pierwsze przyłożenie. Świetnie w lukę w obronie Paryżan wszedł Fakate, a następnie podał na kontakcie do nadbiegającego Mirande, a środkowy Montpellier zdobył przyłożenie w słupach, podwyższone bezproblemowo przez Bustosa Moyano. Tuż po przerwie Montpellier przyłożyło drugi raz. Dziurę w defensywie Racingu znalazł Trinh-Duc, po czym podał do Fernandeza, a ten „zameldował się” w rogu polu punktowego. Po podwyższeniu, a chwilę później także karnym Bustosa Moyano Montpellier prowadziło 23:6 i wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty. W ciągu następnych dziesięciu minut Racing wrócił jednak do gry. Przyłożenia zdobyli Bobo oraz Wisniewski, dodatkowo łącznik ataku Paryżan dołożył dwa podwyższenia i strata wynosiła już tylko pięć oczek. W 74 minucie Racing po wielu wysiłkach w końcu dopiął swego. Piatkę w słupach zdobył Quvu, a udane podwyższnie Wisniewskiego sprawiło, że podopieczni Pierre’a Bezbiziera prowadzili 25:23. 60 sekund przed końcem jednak sędzia podyktował karnego dla Montpellier, którego na trzy bezcenne punkty zamienił Bustos Moyano. Gracze Racingu ruszyli do natarcia, udało im się nawet odzyskać piłkę po rozpoczęciu, jednak próba drop-goal’a ich łącznika ataku w doliczonym czasie gry nie powiodła się, co oznaczało, że gracze Montpellier mogli rozpocząć szaloną radość z okazji awansu do finału. Dla tego klubu to największy sukces w histori.

NAJWIĘCEJ PUNKTÓW:

336 – Jonathan Wisniewski (Racing)
326 – Romain Teulet (Castres)
281 – Martin Bustos Moyano (Montpellier)
274 – Jonny Wilkinson (Toulon)
268 – Jerome Porical (Perpignan)

NAJWIĘCEJ PRZYŁOŻEŃ:

15 – Maxime Medard (Toulouse)
12 – Yoann Huget (Bayonne)
11 – Julien Malzieu (Clermont)
10 – Timoci Nagusa (Montpellier)
10 – Marc Andreu (Castres)

Exit mobile version