Wakacje dobiegają końca. Już w ten weekend startuje francuska TOP 14, zaś w pierwszy weekend września swoje rozgrywki wznawiają Aviva Premiership i Magners League. W każdej z tych lig doszło do wielu zmian…
Już w najbliższy weekend startuje pierwsza z najlepszych europejskich lig – francuska TOP 14. Pomimo nałożenia ograniczenia wysokości wynagrodzeń dla zawodników, budżety prawie wszystkich zespołów wzrosły. Znalazło to odzwierciedlenie w transferach najlepszych francuskich drużyn. Drugi rok z rzędu palmę pierwszeństwa w ilości transferów dierży Toulon. Rewelacja poprzedniego sezonu wzmocniła się wieloma doświadczonymi i znanymi zawodnikami. Są to m.in. były All Black Carl Hayman, 110-krotny reprezentant Australii George Smith, reprezentacyjny angielski skrzydłowy Paul Sackey czy doświadczony wspieracz Dean Schofield. Nowi gracze plus w końcu wyleczeni Wilkinson i Contepomi każą stawiać Toulon w roli jednego z faworytów rozgrywek. Na pewno o tytuł walczyć będzie mająca największy budżet (30 mln euro) Tuluza. Obrońcy Pucharu Heinekena będą chcieli odzyskać stracone przed dwoma laty mistrzostwo. Pomóc ma w tym pozyskany z Albi Pierre Gilles-Lakafia, a także wracający po kontuzji świetny rwacz Yannick Nyanga. Z grona faworytów nie można skreślać zeszłorocznych finalistów – Clermont oraz Perpignan, choć w przypadku tych drużyn cicho odnośnie transferów. Pierwszy pojedynek sezonu już w piątek o 18:45, a zmierzą się w nim Tuluza oraz beniaminek z Agen.
W pierwszy weekend września rusza angielska Premiership, która zmieniła tytularnego sponsora. Browar Guinness został zastąpiony przez towarzystwo ubezpieczeniowe Aviva. Ligę angielską opuściło kilku bardzo znanych zawodników. M.in. Danny Cipriani i Greg Somerville odeszli do Melbourne Rebels, a Paul Sackey i Carl Hayman do Toulonu. Jednak także wśród nowopozyskanych graczy znaleźć mozemy także gwiazdy swiatowego formatu. Do London Wasps przenoszą się Riki Flutey (z Brive) oraz Andy Powell (z Cardiff). Skład wzmocnili także ubiegłoroczni finaliści – Saracens, którzy pozyskali powracającego po dyskwalifikacji filara Matta Stevensa, a także reprezentantów Anglii – Davida Strettle’a oraz Richarda Wiggleswortha. Znacznie zmienił się skład broniących tytułu Tygrysów z Leicester. Koniec kariery ogłosili Mauger, Kay, Ellis oraz Bemand, zaś do Bath przenieśli się Lewis Moody i Sam Vesty. W zamian do Tygrysów dołączyli m.in. Thomas Waldrom (z Crusaders), a także Horacio Agulla (z Brive). Aby umilić sympatykom rugby w Anglii przerwę między sezonami władze Premiership zorganizowały turniej rugby „7” pod nazwą JP Morgan Asset Management Premiership Rugby Sevens Series. Zwycięzcami tych zawodów okazali się gracze Saracens, którzy w finale pokonali 17:5 Newcastle Falcons. W pierwszej kolejce Aviva Premiership na pierwszy plan wysuwa się pojedynek zeszłorocznej rewelacji Northampton Saints z obrońcami tytułu.
W pierwszy weekend września startuje ponadto Magners League. Po raz pierwszy w historii w lidze celtyckiej wystartuje 12 zespołów. Do dziesiątki ze Szkocji, Walii i Irlandii dołączyły dwie drużyny z Półwyspu Apenińskiego. Pierwsza z nich to mistrz Włoch – Benneton Treviso, zaś druga to występująca pod nazwą Aironi ekipa mająca w swym składzie najlepszych zawodników z pozostałych włoskich klubów. Największym transferem zespołów Magners League było zdecydowanie pozyskanie przez irlandzki Ulster łącznika reprezentacji RPA – Ruana Pienaara. Jednocześnie jednak ligę celtycką opuścił inny światowej klasy zawodnik – Andy Powell, który od nowego sezonu będzie grał w London Wasps.