Drużyna Irlandii przegrała w sobotę z Anglią w Dublinie 9-20.
Była to czwarta porażka z rzędu reprezentacji Irlandii ( wcześniej przegrała ze Szkocją oraz dwukrotnie z Francją). Drużyna Anglii zagrała bardzo dobre spotkanie i trener Martin Johnson może spać spokojnie przed zaczynającym się za 12 dni Pucharem Świata.
Na gwiazdę drużyny wyrasta Manu Tuilagi, który zdobył drugie przyłożeniem w swoim drugim spotkaniu. Z bardzo dobrej strony pokazał się Jonny Wilkinson.
Spotkanie zaczęło się po myśli gości. Już w 5 minucie punktował wspomniany Tuilagi. Podwyższył Wilkinson i zrobiło się 7-0. Ataki Irlandczyków nie przyniosły rezultatu, jedyne punkty zdobywał z karnych Ronan O’Gara, nie pozostawał mu jednak dłużny Wilkinson.
Bardzo dobrze prezentował się młyn drużyny angielskiej, jego mocnym punktem był wracający po dłuższej przerwie olbrzym Andrew Sheridan. Kontuzji doznał Mark Cueto i zastąpił go rzadko występujący na pozycji skrzydłowego Armitage. Bliski kolejnego przyłożenia jeszcze przed przerwą był Tuilagi, powstrzymała go jednak szarża klubowego kolegi Murphiego. Druga połowa zaczęła się od żółtej kartki Ashtona. Irlandczycy nie tylko nie potrafili tego wykorzystać, ale pozwolili Anglikom zdobyć kolejne przyłożenie. Po składnej akcji punktował Armitage.
Bezradna Irlandia nie potrafiła zagrozić w tym dniu drużynie gości. Warto podkreślić , że było to pierwsze zwycięstwo Anglików w Dublinie od 2003 roku.
Irlandia – Anglia 9-20 ( 9-13)
Irlandia:
Karne: O’Gara (3)
Anglia
Przyłożenia: Tuilagi, Armitage
Podwyższenia: Wilkinson (2)
Karne: Wilkinson (2)
Irlandia:
Geordan Murphy, Tommy Bowe, Keith Earls, Gordon D’Arcy, Andrew Trimble; Ronan O’Gara, Eoin Reddan; Cian Healy, Jerry Flannery, Mike Ross; Donncha O’Callaghan, Paul O’Connell (kpt); Stephen Ferris, David Wallace, Jamie Heaslip
Anglia:
Ben Foden, Chris Ashton, Manu Tuilagi, Mike Tindall (kpt), Mark Cueto; Jonny Wilkinson, Richard Wigglesworth; Andrew Sheridan, Steve Thompson, Dan Cole, Louis Deacon, Courtney Lawes, Tom Croft, James Haskell, Nick Easter