Zakończona w niedzielę faza grupowa szóstych w historii Mistrzostw Świata w rugby nie obyła się bez niespodzianek, a nawet sensacji, bo chyba niewątpliwie tak należy nazwać odpadnięcie Walii i Irlandii. Oto krótkie podsumowanie pierwszej części rugbowego mundialu…
Grupa A
Zgodnie z przewidywaniami, do ćwierćfinałów awansowały drużyny RPA oraz Anglii. O ile jednak w przypadku drużyny Springboks odbyło się to „gładko i przyjemnie”, o tyle obrońcy tytułu – Anglicy, musieli się sporo namęczyć, aby przejść do następnej rundy. Zadecydował o tym ostatni mecz grupowy, w którym pokonali oni Tonga. Podobnie ciężko było zresztą w ich spotkaniu z drugą ekipą z Wysp Pacyfiku czyli Samoa. Mecze Tonga i Samoa pokazały, że reprezentacje te nie są już „kopciuszkami” i szybko doganiają światową czołówkę. Również rugbiści z USA pokazali się z dobrej strony, szczególnie w spotkaniu z Anglikami. Do ciekawostek tej grupy dodać można, że środkowy ataku reprezentacji Samoa – Brian Lima, wystąpił w piątych kolejnych Mistrzostwach Świata, co stanowi rekord wśród rugbistów.
M W R P PZ PS PRZ B PKT
RPA 4 4 0 0 189 47 24 3 19
Anglia 4 3 0 1 108 78 11 2 14
Tonga 4 2 0 2 89 96 9 1 9
Samoa 4 1 0 3 69 143 5 1 5
USA 4 -0 0 4 61 142 7 1 1
M-mecze, W-wygrane, R-remisy, P-porażki, PZ-punkty zdobyte, PS-punkty stracone, PRZ-przyłożenia, B-bonusowe punkty, PKT-punkty
Grupa B
Wg. opinii fachowców, z grupy mieli awansować Australijczycy i Walijczycy. Wallabies zaprezentowali się bardzo udanie, w każdym z meczów zdobywając minimum 4 przyłożenia i co za tym idzie, bonusowy punkty. Niestety dla fanów Walii, o występie ich idoli nie można mówić w superlatywach. Drużyna Gareth’a Jenkinsa pomimo dobrej gry w pierwszych trzech meczach, zawiodła w ostatnim, decydującym o awansie spotkaniu z Fidżi, przegrywając 34:38. Dzięki temu zwycięstwu rugbiści Fidżi po 20 latach przerwy ponownie zagrają w ćwierćfinale MŚ. O grze Japonii oraz Kanady można także powiedzieć, że grają coraz lepiej. Do
ciekawych akcji w meczach tej grupy napewno należy prawie 100-metrowy piękny rajd Japończyka Kosuke Endo, po którym zdobył przyłożenie w meczu z Walią.
M W R P PZ PS PRZ B PKT
Australia 4 4 0 0 215 41 30 4 20
Fidżi 4 3 0 1 114 136 14 3 15
Walia 4 2 0 2 168 105 23 4 12
Japonia 4 0 1 3 64 210 7 1 3
Kanada 4 0 1 3 51 120 6 0 2
M-mecze, W-wygrane, R-remisy, P-porażki, PZ-punkty zdobyte, PS-punkty stracone, PRZ-przyłożenia, B-bonusowe punkty, PKT-punkty
Grupa C
Chyba nikt nie miał wątpliwości kto zajmie pierwsze miejsce w grupie C. Faworyt był tylko jeden – Nowa Zelandia. I rzeczywiście, liderzy światowego rankingu nie zawiedli swoich kibiców. Momentami All Blacks grali fantastycznie, pewnie zdobywając maksymalną ilość 20 punktów w meczach grupowych. O drugie miejsce premiowane awansem do ćwierćfinału walczyły ekipy Szkocji oraz Włoch. Ostatecznie awans wywalczyli Szkoci, podtrzymując passę z poprzednich Mistrzostw Świata. Pozostałe europejskie reprezentacje czyli Włochy, Rumunia oraz Portugalia potwierdziły postęp w swojej grze. Ze szczególnie dobrej strony zaprezentowali się debiutanci – Portugalczycy, którzy walczyli jak równy z równym chociażby z uczestnikami wszystkich mundiali- Rumunami.Wartym odnotowania jest fakt pobicia rekordu w ilości przyłożeń (49) w meczach reprezentacyjnych Nowej Zelandii przez Douga Howletta.
M W R P PZ PS PRZ B PKT
Nowa Zelandia 4 4 0 0 309 35 46 4 20
Szkocja 4 3 0 1 116 66 14 2 14
Włochy 4 2 0 2 85 117 8 1 9
Rumunia 4 1 0 3 40 161` 5 1 5
Portugalia 4 0 0 4 38 209 4 1 1
M-mecze, W-wygrane, R-remisy, P-porażki, PZ-punkty zdobyte, PS-punkty stracone, PRZ-przyłożenia, B-bonusowe punkty, PKT-punkty
Grupa D
Grupa ta słusznie została nazwana „grupą śmierci”. Francja, Irlandia i Argentyna – gra tych drużyn musiała zelektryzować kibiców na całym świecie. Już inaugurujący mecz tych mistrzostw zszokował pewnych siebie Francuzów, których pokonali świetnie dysponowani Argentyńczycy. Kto myślał, że to „jednorazowy wyskok” jedynej reprezentacji z Ameryki Południowej, ten musiał się mocno zdziwić, gdy Pumas dzięki świetnej dyspozycji formacji ataku pokonali w ostatnim meczu grupowym Irlandczyków. Podopieczni Eddie’go Sullivana od początku mistrzostw prezentowali się słabo, ulegając ponadto Francuzom, wśród których w fazie grupowej wyróżniali się Sebastian Chabal oraz zdobywca 5 przyłożeń – Vincent Clerc. Także dwie pozostałe drużyny tej grupy pokazały dobrą formę. Gruzini napędzili stracha zwłaszcza Irlandii oraz w mniejszym stopniu Argentynie, zaś Namibijczycy swój najlepszy mecz rozegrali także z drużyną Zielonych koniczynek, lecz mimo to byli jedyną drużyną mistrzostw, która nie zdobyła żadnych „dużych” punktów.
M W R P PZ PS PRZ B PKT
Argentyna 4 4 0 0 143 33 16 2 18
Francja 4 3 0 1 188 37 24 3 15
Irlandia 4 2 0 2 64 82 9 1 9
Gruzja 4 1 0 3 50 111 5 1 5
Namibia 4 0 0 4 30 212 3 0 0
M-mecze, W-wygrane, R-remisy, P-porażki, PZ-punkty zdobyte, PS-punkty stracone, PRZ-przyłożenia, B-bonusowe punkty, PKT-punkty
Szczypta statystyki:
Najlepiej punktujący: P Pd K Dg
1. Percy Montgomery (RPA) 67 pkt 2 15 9 0
2. Felipe Contepomi (ARG) 53 pkt 1 6 12 0
3. Nick Evans (NZL) 50 pkt 2 20 0 0
4. Pierre Hola (TNG) 44 pkt 0 7 10 0
5. Jean-Baptiste Elissalde (FRA) 42 pkt 1 11 5 0
Nicky Little (FJI) 42 pkt 0 9 8 0
P-przyłożenia, Pd-podwyższenia, K-karne, Dg-drop-goale
Najwięcej przyłożeń:
1. Drew Mitchell (AUS) 7
2. Bryan Habana (RPA) 6
3. Doug Howlett (NZL) 6
4. Shane Williams (WAL) 6
5. Vincent Clerc (FRA) 5
6. Chris Latham (AUS) 5
7. Joe Rokocoko (NZL) 5
Najwięcej pkt zdobytych (drużynowo):
1. Nowa Zelandia 309
2. Australia 215
3. RPA 189
Najmniej pkt zdobytych (drużynowo):
1. Namibia 30
2. Portugalia 38
3. Rumunia 40
Już zaś od 6 października rozpoczynają się mecze ćwierćfinałowe:
6.10 Australia – Anglia godz. 15 Marsylia (Stade Velodrome)
6.10 Nowa Zelandia – Francja godz. 21 Cardiff (Millenium Stadium)
7.10 RPA – Fidżi godz. 15 Marsylia (Stade Velodrome)
7.10 Argentyna – Szkocja godz. 21 Saint Denis (Stade de France)
Serdecznie zapraszamy!!! Emocji nie zabraknie napewno!!!
Mecze można obejrzeć na popularnym ogólnodostępnym kanale francuskim TV5, niestety z bliżej nieznanych przyczyn nie obejrzymy na żywo meczów w kanale Polsat Sport.
