Po ciężkiej walce Folca w Siedlcach drużyna z Warszawy liczyła na łatwe zwycięstwo jednak w pierwszej połowie walka była wyjątkowo wyrównana.
Godzina 13…. rozpoczęcie meczu. Pierwsze minuty należą do gospodarzy. Warszawski AWF bezustannie atakuje, na co Ogniwo może jedynie odpowiedzieć obronnymi kopami. W ten sposób już w 4 minucie AZS prowadzi 5:0 po udanej akcji Miśkiewicza. Gra przesuwa się na środek boiska. Ogniwo stara się wyprowadzić akcję jednak obrona Folca nie daje się przełamać. W 8 minucie gospodarze przeprowadzają kontrę i po podaniu Miśkiewicza jego kolega zdobywa punkty. Wtedy drużyna gości się przebudziła. Zaraz po wznowieniu gry Daniel Podolski wykonuje udany rzut karny, co daje pierwsze 3 punkty. Gra ponownie zatrzymuje się na środku. Rozstrzygnięcie przynosi dopiero 14 minuta, gdy po zespołowej akcji prawą stroną Folc zdobywa kolejne przyłożenie i podwyższenie. Niedługo później Ogniwo dostaje szansę na kolejne punkty jednak przegrywa młyna przy polu punktowym przeciwnika, jednak zaraz później Mariusz Wilczuk przekopuje piłkę nad obroną i wygrywa wyścig do niej z obrońcami. Kolejne 5 punktów. W tym momencie Ogniwo przejmuje inicjatywę na boisko i cały czas atakuje. Folcowi zostaje jedynie się bronić. W 23 minucie goście nie wykorzystują pięknej akcji zespołowej prawą stroną boiska w wyniku, czego do bardzo groźnej kontry o mały włos AZS AWF nie zdobył punktów po bardzo podobnej akcji. Na szczęście dla gości jeden z zawodników zgubił piłkę. Gra ponownie oczy się na środku. Pod koniec połowy Ogniwo „dostaje” młyn na 10 metrów od pola punktowego gospodarzy. Walka jest zacięta, młyn niemal minutę stoi w miejscu, jednak zawodnicy gospodarzy dołączyli się po bokach, przez co akcja zostaje przerwana i Ogniwo dostaje karny. Decydują się na młyn, który jednak przegrywają i po błędzie obrony Folc kontrą o mało nie zdobywa punktów. Koniec 1 połowy. Wynik 19:8 dla gospodarzy.
W czasie przerwy na trybuny przybyło kilkadziesiąt kibiców AZS. Słychać było piosenki, okrzyki i gorący doping.
Biorąc po uwagę 1 połowę, która była w miarę wyrównana 2 to już pogrom. Folc co chwila zdobywa kolejne punkty jednak nie odpuszcza nawet przy prowadzeniu ponad 30 punktami. Trener dokonuje kolejnych zmian, co okazuje się trafnymi decyzjami. Wprowadzeni Zagozda zdobywa 10 a Grygułło 2 punkty. Ponadto pomagają swoim kolegom zdobywać resztę przyłożeń. W tym czasie Ogniwo stara się jedynie bronić, co przy perfekcyjnym ataku gospodarzy nie daje rezultatu.
Mecz kończy się wynikiem 59:8, a Folc ambitnie dąży by odebrać mistrzostwo Arce Gdynia.
Sędzia:
Piotrowicz Wiesław
Zawodnicy:
Folc AZS AWF Warszawa:
Bartoszewicz Aleksander 5 ptk
Domański Jarosław
Liedel Mariusz 5 ptk
Jamroz Mateusz
Miśkiewicz Łukasz 10 ptk
Pazio Michał
Niemczak Daniel
Kwiatkowski Michał
Betko Krzysztof 12 ptk
Pałyska Adam
Kisiel Michał 10 ptk
Gołąb Adam
Nowosz Łukasz
Kuźmiński Łukasz
Miśkiewicz Maciej 5 ptk
Rezerwowi:
Praszek Andrzej
Jędral Jarosław
Jędral Tomasz
Kundzik Jarosław
Zagozda Jarosław 10 ptk
Osiadacz Grzegorz
Grygułło Jacek 2 ptk
Ogniwo Sopot:
Plich Michał
Zeszutek Robert
Pionk Dariusz
Jagielski Robert
Adamczewski Michał
Czyż Karol
Iwańczuk Roland
Hodura Sylwester
Czaja Wojciech
Podolski Daniel 3 ptk
Plich Dariusz
Malochwy Marcin
Nikielski Tomasz
Krzymiński Piotr
Wilczuk Mariusz 5 ptk
Rezerwowi:
Pietryk Michał
Mikołajczak Krzysztof
Rzepkowski Jarosław
oprac. – Kamil „Królik” Kulig